Trudno jest wywrócić Teslę Model X na dach. A może w ogóle się nie da?
Tym razem Tesla ma powód do zadowolenia. Przeprowadzone ostatnio testy pokazały, że wywrócić Teslę Model X to zadanie praktycznie niemożliwe.

Tesla już od dawna chwaliła się wysokim poziomem bezpieczeństwa swojego Modelu X. Zeszłego lata właśnie ten model okazał się być najwyżej notowanym SUVem w testach bezpieczeństwa amerykańskiego urzędu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego (NHTSA), uzyskując 5 gwiazdek. Żadnemu innemu producentowi SUV-ów nie udało się odnotować aż tak wysokiego wyniku.
Osiągnięcie 5 gwiazdek w każdej kategorii oraz podkategorii oznacza, że nawet w przypadku bardzo poważnego wypadku jest aż 93% szans na to, że pasażerowie wyjdą z pojazdu bez większego uszczerbku na zdrowiu. To rekordowy wskaźnik.
Wydachować Teslę Model X jest ciężko
NHTSA obliczyła także podatność samochodu na dachowanie, która wynosić ma zaledwie 9,3%. Podczas oficjalnych testów agencja nie dała rady przewrócić Modelu X na dach.
Niedawno Tesla opublikowała materiał z wewnętrznych testów. Pokazuje on kilka bezskutecznych prób przewrócenia Modelu X na dach. Nie udało się to także podczas testów NHTSA. Prawdopodobną przyczyną jest zestaw akumulatorów umiejscowiony na podłodze, dzięki czemu środek ciężkości auta jest również obniżony.
Niestety, producent nie podał, z jaką prędkością poruszał się Model X podczas testów.
Jest się czym chwalić
Równocześnie z wideo z testów, Tesla wydała też specjalne oświadczenie:
Bardzo możliwe, że z powodu nisko umieszczonych akumulatorów również inne samochody elektryczne będą się zachowywały podobnie podczas testów.
Ja nie dam rady?
Tesla udowadnia, że wywrócić Model X jest ciężko, ale kto wie, czy nie sprowokuje to kierowców do prób we własnym zakresie. W końcu znajdzie się ktoś, kto powie: "Ja nie dam rady? Potrzymaj mi napój!".
Poza tym, póki co, większym problemem Tesli wydają się być łatwo zapalające się akumulatory, a nie dachowania...