Nowy samochodowy król nadchodzi. Trąbią wyniki lipcowej sprzedaży
A imię jego Toyota Yaris Cross. To model, który uparcie pnie się w tabeli sprzedaży, tej za lipiec 2022 roku też.
Może i jest taki nie za tani, ale najwyraźniej klientom to nie przeszkadza. Tak umiarkowanie nadaje się na ulubiony model taksówkarzy, ale to też najwyraźniej nie kłopot.
O Toyocie Yaris Cross możecie przeczytać tutaj, nazwanie go przebojem ostatecznym chyba nie było przesadą. Teraz zobaczymy, dlaczego w ogóle mielibyście o niej czytać.
Toyota Yaris Cross zakłada kącik Toyoty
W momencie wejścia na rynek mogło się wydawać, że może to ciut za drogo będzie, ale rynek trochę z cenami zwariował i już się tak nie wydaje. Toyota Yaris Cross zajęła piąte miejsce w tabeli lipcowej sprzedaży. Sprzedażowe podium w Polsce niedługo będzie można nazywać kącikiem Toyoty.
Toyota niezmiennie trzyma pierwsze miejsce w rankingu marek. Corolla nie opuszcza jedynki na pudle w zmaganiach modeli, a nawet zwiększa dystans. Nieco omsknęło się modelowi C-HR, który opuścił drugą lokatę i znalazł się na miejscu szóstym. Robi już miejsce dla Yarisa Cross, który jest nowy, świeży i ładniejszy, choć może głównie dlatego, że jest nowy.
W pierwszej dziesiątce łapie się jeszcze Yaris, ale spadł o 4 pozycje. Trochę nie ten klient, co na Yarisa Cross, ale nie uprzedzajmy faktów. Za to ten sam klient musi kupować model RAV4, który zanotował 40-proc. spadek rok do roku. Oj, chyba wiem, co wybrali klienci zamiast tego SUV-a. Inny samochód, który przypomina SUV-a, a jest tańszy. Wiecie już jak się nazywa.
Jakie modele lubią Polacy?
SUV-y, tanie. To przecież wiadomo i lipiec nie wskazuje, żeby coś miało się zmienić. Dacia Duster zajęła miejsce Toyoty C-HR na drugim miejscu. Trzecia jest Kia Sportage, która awansowała z miejsca ósmego. Volkswagen Tiguan urósł względem czerwca o 9 pozycji. Zabierzcie z rynku taksówki i sprzedaż flotową, to niedługo nie będzie jeździć nic innego niż SUV-y i im podobne. Dlatego chętnie skupiłem się na szukaniu cichego bohatera tego zestawienia.
Ja tu wrócę, czyli powrót Opla Corsy
Nie wiem, czy tak powiedział jakiś model Opla, jak im sprzedaż spadała, ale do Corsy by to pasowało. Może i miejsce 22. to nie jakiś oszałamiający sukces, ale mierzmy to właściwą miarą. Jaką? A znajdźcie inny model Opla w tym zestawieniu (49. miejsce, ułatwię wam), a jeszcze lepiej znajdźcie pozycję Astry. No przykro mi Astry nie ma, w cenniku jest, a w rzeczywistości no to tak, jak widzicie. Właściwie obecność modelu Opla w tabeli to już sukces.
Sprzedaż Opla Corsy względem lipca zeszłego roku wzrosła o 1770 proc., sprzedali 374 sztuki. To spowodowało, że Opel dostał się do pierwszej dziesiątki tabeli sprzedaży z 91,4 proc. wzrostem. Przecież nie sprawiła tego sama sprzedaż Crosslanda X (202 sztuki).
Może i cały rynek spadł rok do roku o 11 proc., ale odzyskaliśmy Opla. No i znamy nowego, przyszłego króla.