REKLAMA

Ważny sygnał dla Polaków. W Niemczech zamykają fabryki, ale nie tę obok Berlina. Gigafactory szasta forsą

Podczas gdy zaodrzański przemysł motoryzacyjny straszy, że spadnie z rowerka, to jedna fabryka w Niemczech zatrudnia ludzi i daje pracownikom podwyżki. To miejsce na swojej liście płac wielu Polaków.

Ważny sygnał dla Polaków. W Niemczech zamykają fabryki, ale nie tę obok Berlina. Gigafactory szasta forsą
REKLAMA

Chodzi oczywiście o Gigafactory Berlin, gdzie produkowane są najbardziej popularne samochody amerykańskiej Tesli. Przedstawiciel placówki Erik Demmler zapowiedział, że pracownicy otrzymają 4-procentową podwyżkę. Informacje o podwyżce zostały opublikowane niecały tydzień po tym jak fabryka zatrudniła na stałe aż 500 pracowników, którzy mieli do tej pory status tymczasowych. Jak podaje Reuters ta jedyna europejska gigafabryka Tesli zatrudnia obecnie około 12 tys. pracowników. 

REKLAMA

Oświadczając podwyżki Demmler nawet nie próbował być skromny

Manager Tesli stwierdził, że „To kolejna szczególnie dobra wiadomość dla naszych pracowników, zwłaszcza w czasach, gdy wiele firm z niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego mówi o redukcji zatrudnienia i zamykaniu zakładów"

Tesla zrobiła porządek zanim zrobił się „syf"

Wydaje się, że proaktywne działanie Tesli na początku 2024 pomogło zaadoptować się do nowych realiów sprzedażowych. Przypomnijmy, że na początku tego roku Tesla zmniejszyła zatrudnienie w Gigafactory Berlin poprzez dobrowolne redukcje personelu. Amerykańska marka nie przedłużyła również umów z niektórymi podwykonawcami w ramach wysiłków mających na celu obniżenie kosztów.

To wszystko dzieje się tuż obok polskiej granicy, w fabryce gdzie na co dzień zatrudnienie znajduje wielu Polaków. Przypomnę, że w tym samym czasie oczy niemieckich mediów oraz gospodarki skupione są na Grupie Volkswagen. 

Największy niemiecki konglomerat motoryzacyjny przeżywa teraz trudny okres

Niedawno opublikowane wyniki za trzeci kwartał nie napawają optymizmem. Zarząd myśli o zamknięciu aż trzech fabryk w Niemczech, ale skupia się na wprowadzeniu planu naprawczego, żeby do tego nie dopuścić. Tymczasem problemy ma Audi, czyli chyba najważniejsza marka premium w grupie. Jak podał właśnie carscoops.com tylko w trzecim kwartale zysk operacyjny marki spadł o 91% do 106 mln euro. Firma w dużej mierze zrzuciła winę na „koszty restrukturyzacji spowodowane reorganizacją zakładu Audi w Brukseli”. I to wszystko w okresie, kiedy w gamie marki jest wiele premier.

Co będzie dalej?

REKLAMA

Prawda jest taka, że niemiecki rząd nie pozwoli, żeby Grupie Volkswagen stała się krzywda. Co innego z Teslą - niemiecka fabryka miała już w przeszłości nieprzyjemności ze strony lokalnych władz. Mimo tego radzi sobie na obecną chwilę o wiele lepiej. Najlepiej by było jakby nikt nie tracił pracy i wszystko szło dobrze jednym i drugim, ale to najwyraźniej szybko nie nastąpi.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA