Mansory przy tym projekcie to małe miki. Oto Mercedes klasy G po śląsku
Mercedes-Benz klasy G to samochód który świetnie pokazuje, że masz bardzo dużo cyferek na koncie. Jeżeli jeszcze jest to wersja od niefabrycznego tunera, to taki samochód sugeruje, że tych cyferek jest naprawdę dużo, ale poczucie estetyki zostało przez właściciela porzucone wraz ze wzrostem majątku.

Retro-disco-mafia-Don Wasyl-style
Oto G-Vintage, czyli projekt wykonany przez Carlex Design na bazie najnowszego Mercedesa-Benza Klasy G. Jego twórcy mówią, że jest inspirowany latami siedemdziesiątymi, lecz wyposażony w najnowocześniejsze zdobycze technologii.
Wyróżnia się on jasnym, dwukolorowym nadwoziem, zwężonymi chromowanymi zderzakami z kłami i wycieraczkami wykończonymi chromem. Zresztą, chrom znajdziemy na niemal każdym elemencie samochodu - na klamkach drzwi, lusterkach, listwach, ramkach szyb, a nawet na dachu. Na masce znajdziemy za to wybitnie mercedesowy, klasyczny „celownik” - wystające logo z trójramienną gwiazdą Mercedesa-Benza. Dostępnych jest dziewięć podstawowych kolorów lakierów, z których niemal każdy rzuca się w oczy.

Najciekawszy jest jednak retroakcent na kołach - G-Vintage siedzi na nowych, 20-calowych felgach z chromowanymi kołpakami ze środkiem pod kolor nadwozia. Jest to oczywiście nawiązanie do felg, które Mercedes stosował w swoich samochodach od lat pięćdziesiątych do lat siedemdziesiątych, a można było je oglądać m.in. na modelach W111, W116, czy W123. Smaku dopełniają bardzo szerokie opony z białym pasem.

Za nadwoziem podąża oczywiście równie awangardowe wnętrze. Zostało ono całkowicie od nowa obite skórą i wykończone ciemnym drewnem. Drewnem wykończono także bagażnik - a dokładniej podłogę i tylną część kanapy. Do dyspozycji klienta ma być dostępna bardzo szeroka paleta odcieni tapicerek.


G-Vintage to nie tylko buźka
Oprócz wyglądu, G-Vintage ma też mieć spory ładunek mocy. Bazuje na topowym Mercedesie-AMG G 63 z 4.0-litrowym, podwójnie turbodoładowanym V8 generującym moc 585 KM i moment obrotowy 850 Nm. G 63 z opcjonalnym pakietem AMG Performance przyspiesza do 100 km/h w 4,3 sekundy i rozwija prędkość maksymalną 240 km/h. Dla niektórych to może być jednak za mało - dlatego też G-Vintage obiecuje znacznie bardziej imponujące osiągi: moc silnika ma być podniesiona do 805 KM, a moment obrotowy do 1020 KM, co ma pozwolić na prędkość maksymalną 260 km/h.

Więcej interesujących projektów tuningowych znajdziesz tutaj:
Co najważniejsze - to jest polski projekt
Carlex Design to polska firma założona w 2008 r. w Czechowicach-Dziedzicach przez Damiana Skotnickiego i jego żonę Roxanę. Początkowo była to mała rodzinna firma zajmująca się dostosowywaniem wnętrz samochodów pod wymogi bardziej konkretnych klientów, ale stopniowo przekształciła się w pełnoprawne studio tuningowe. Auta otrzymują nie tylko nowy design, ale także poprawione osiągi. Największą specjalizacją firmy pozostają jednak przeróbki wnętrza, a Carlex Design oprócz samochodów bierze się także za samoloty i jachty.
Carlex Design wykorzystuje do dekoracji wnętrz wytłaczaną i sztucznie starzoną skórę Himalaya, która ma wiele odmian tekstury i faktury. Dla szczególnie wymagających klientów Carlex Design oferuje skóry inkrustowane pyłem diamentowym i metalami szlachetnymi. W połączeniu ze szlachetnymi gatunkami drewna i biżuteryjnym wykończeniem wszelkich powierzchni, taka skóra zamienia wnętrze samochodu w prawdziwy cygański pałac ociekający kiczem i nowobogactwem.
Świetnie wpisuje się w ten format projekt G-Vintage, który na razie istnieje na razie tylko w renderach. Jednakże, w portfolio firmy znajdziemy przeróbki klasy G poprzednich generacji z wykończeniami w stylu retro, a także przeróbki w stylu steampunkowym, czy imitującym jacht.