REKLAMA

Jeden z 62 egzemplarzy Tatry 700 trafił na sprzedaż. Jeździł nią prezydent Czech. Teraz możesz ty

Skoro w naszym kraju jeździ już co najmniej jedna Toyota Century, to idźmy za ciosem i przygarnijmy więcej aut dla dygnitarzy. Naszą propozycją w tej kategorii jest Tatra 700 w kolorze stříbrný blesk, którą jeździł obecny prezydent Czech, Miloš Zeman.

tatra 700 ogłoszenie
REKLAMA
REKLAMA

Tylko uwaga: trzeba się szybko decydować. Pomijając już, że tym egzemplarzem jeździł znany czeski polityk, Tatra 700 to niezwykle rzadki model i na rynku pojawia się sporadycznie, a potem szybko znika. Zanim Tatra zrezygnowała na dobre produkcji samochodów osobowych, z jej fabryki wyjechały całe 62 egzemplarze 700-tki.

Tatra 700 - ostatnia czeska limuzyna.

tatra 700 ogłoszenie

Za projekt nadwozia odpowiada angielski projektant Geoff Wardle. Jak na swój debiut w 1996 r. model 700 był całkiem niezły. Można było zamówić sobie taką Tatrę z telewizorem z tyłu, faksem i telefonem mobilnym. Do tego dochodziła jeszcze dwustrefowa klimatyzacja i całkiem niezłe wyciszenie. Taki czeski Mercedes.

Konstrukcja co prawda dalej opierała się na poprzednim modelu, czyli 613, ale Tatrze udało się to całkiem nieźle ukryć. Wygląd jest sprawą mocno dyskusyjną - mi się podoba, ale to chyba dlatego, że lubię dziwne samochody, bo trochę daleko 700-tce do bycia piękną.

Jest też V8. Z tyłu.

tatra 700 ogłoszenie

Gwoździem programu jest tu oczywiście 3,5-litrowy silnik V8 montowany z tyłu i chłodzony powietrzem. Tak w ogóle, to Czechosłowacy sądzili się o ten patent z Volkswagenem. W 1965 r. Volkswagen musiał wypłacić Tatrze odszkodowanie za jego naruszenie. Jeśli chodzi o kulturę pracy czeskiego V8, to podobno jeździ nim się całkiem przyjemnie. 200 koni przenoszone na tylną oś spokojnie pozwala na bezproblemowe przemieszczanie się tą limuzyną. Co prawda, wg danych technicznych, Tatra osiąga pierwszą setkę w 10 sekund z groszami, co dziś już nikomu nie imponuje, ale to nie jest auto sportowe. Jeśli ktoś szuka rasowej, sportowej Tatry, to musi polować na model MTX. Powstały cztery prototypy. Powodzenia.

Szkoda tylko, że sprzedający dodał tak słabe zdjęcia. Jestem strasznie ciekawy, jak wyposażony był w środku samochód, którym jeździł ówczesny premier lubiany na tyle, że dzisiaj jest prezydentem Czech. No i w ogłoszeniu jest napisane, że vše funguje, więc Tatrą można chyba wracać z Pragi na kołach. Volkswagena, którym jeździł Lech Wałęsa trzeba ściągać lawetą.

REKLAMA

No i wartością dodaną jest też sama wycieczka do Pragi. Nic tylko brać.

*zdjęcie tytułowe pochodzi z Wikipedii.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA