samochody elektryczne

Nie za daleko, ale za darmo. Nazywa się Squad i żywi się tym, na co kiedyś chciał przejść Stachursky.

Volkswagen ID.6 nie utrzyma się zbyt długo na pozycji największego elektrycznego SUV-a niemieckiej marki. Już wkrótce przerośnie go ID.8.

Program Mój elektryk właśnie wystartował. Od teraz osoby fizyczne mogą składać wnioski o dofinansowanie w kwocie do 18 750 zł, chyba że mają Kartę Dużej rodziny - wtedy dopłata będzie jeszcze wyższa.

Wybierając Xbusa sam możesz zdecydować, czy wolisz wypoczywać, czy zarabiać. To może być elektryczny samochód dostawczy, ale da się zrobić z niego kampera. Jak dobrze postukać młotkiem to wyjdzie i Honda E.

Żadnych diesli. Żadnych silników benzynowych. Od 2028 r. Opel w swojej europejskiej gamie będzie miał wyłącznie samochody, które napędzać będą silniki elektryczne. 

Nie ma klimatyzacji i ekranu centralnego, ale jeśli nie wypada się z niego podczas jazdy na ziemię, to nie wypada też narzekać. Oto najtańszy samochód elektryczny na świecie. 

Nawet 27 tys. zł – tyle można zaoszczędzić na zakupie samochodu elektrycznego w ramach programu „Mój elektryk”; sprawdzamy, jakie modele warto kupić.

ACM City One – miejski, elektryczny, osobowy, dostawczy, malutki, a połknie całą paletę – ten pojazd składa się wyłącznie z zalet. No, prawie...

Dziś rano musiałem naprawić na szybkości pralkę. Oczywiście ja obstawałem za naprawą, a żona za zakupem nowej. Podobnie będzie z samochodami elektrycznymi.

Silniki spalinowe nie są już fajne, fajne są tylko auta elektryczne. Otwierasz więc przeglądarkę, żeby sprawdzić, który błyszczący, elektryczny samochód marki premium należy kupić i...

Audi: chcemy być zeroemisyjni, zdecydowanie żegnamy silniki spalinowe, stawiamy na elektryki. Również Audi: tam, gdzie się da, będziemy sprzedawać spaliniaki do oporu.

Nie każdy kiedyś mógł mieć konia. Nie każdy będzie mógł mieć nowy samochód.

Volkswagen ID.4: test wkrótce, ale chciałem już coś powiedzieć na jego temat.

Japończycy odkopali nazwę sprzed 20 lat. Oto nowe Mitsubishi Airtrek, które pokazano właśnie w Chinach. I które Chińczycy tak naprawdę znają już od roku.

Każdy sprzedany samochód elektryczny kosztuje Norwegię równowartość 110 tys. zł. A że co drugi nowy samochód w tym kraju to EV, to obciążenie budżetu robi się znaczne. Ekonomiści sugerują, że przywileje dla kupujących samochody elektryczne należałoby zrewidować.

Kia K3 EV to już drugi model marki w Chinach, którym nie trzeba przyjeżdżać na stacje benzynowe. Wygląda jak zwykły sedan, ale ma aż 184 KM.

Wyniki sprzedaży samochodów elektrycznych przynoszą nową rzeczywistość i nowego klienta. Stare marki muszą się przesunąć na grzędzie.

Kierowcy z Norwegii mają bardzo sprecyzowany gust, jeśli chodzi o kupowanie samochodów. Ma być nowy, duży, elektryczny i drogi. Majowym liderem został Ford Mustang Mach-E.

BMW i4 M50 to pierwsze w pełni elektryczne BMW ze znaczkiem M. Jest mocne, szybkie i ma gwarantować niesamowite doznania i pokazać, że nawet elektryk może sprawiać radość z jazdy. 

Wyobraź sobie dziecięcy rowerek w starciu z czterotonowym ciągnikiem osiągającym setkę w 3 sekundy. Czy wszystkie samochody elektryczne są takie bezpieczne?