REKLAMA

„Tabliczka znamionowa się znajdzie”. Tak Rosjanie sprzedają „swoje” Hyundaie i Kie

Samochody najnowszej rosyjskiej marki Solaris zaczęły pojawiać się u dealerów w marcu bieżącego roku. Według doniesień trafiają one do salonów ze swoimi „starymi” tabliczkami znamionowymi - czyli jakby niezmiennie wyjeżdżały z fabryki jako Hyundaie i Kie. Jeden z rosyjskich portali motoryzacyjnych postanowił to sprawdzić.

„Tabliczka znamionowa się znajdzie”. Tak Rosjanie sprzedają „swoje” Hyundaie i Kie
REKLAMA

Pod marką Solaris firma AGR Automotive Group sprzedaje dobrze znane rosyjskim kierowcom modele Hyundai i Kia - do czasu sankcji niezwykle tam popularne. Obecnie są one montowane z pozostawionych przez Koreańczyków zestawów w fabryce w Petersburgu. Jak twierdzą sami sprzedawcy w rozmowach telefonicznych, samochody marki Solaris cieszą się gigantycznym zainteresowaniem wśród klientów nad Wołgą. Jednocześnie przedstawiciele firmy AGR sami nie publikują żadnych oficjalnych statystyk sprzedaży i nie odpowiadają na odpowiednie prośby rosyjskich mediów.

REKLAMA

W tym celu red. Dimitrij Aleksandrow z portalu Autonews.ru postanowił się wybrać do dwóch salonów Solarisa w Moskwie, by przyjrzeć się ofertom na samochody ojczystej marki - pod przykrywką, jako zwykły klient. Przedstawia on w swoim reportażu rzeczy takie jak ceny czy dostępne wersje wyposażenia - my jednak skupimy się na aspektach, nazwijmy to, „koreańskości” samochodów Solaris.

Jeżeli interesuje was cały raport, to wraz ze zdjęciami i tekstem w języku rosyjskim znajdziecie go tutaj.

Więcej o motoryzacji rosyjskiej przeczytasz tutaj:

Gdyby nie Chińczycy, to by było bezludnie

W pierwszym moskiewskim salonie zajmującym się sprzedażą samochodów marki Solaris panowały pustki. Jedynymi gośćmi było kilku właścicieli, którzy przyjechali tam po obsługę i byli dość zirytowani, gdyż mieli trudności ze znalezieniem personelu na miejscu.

Piętro niżej było znacznie bardziej tłoczno. Znajdował się tam bowiem salon Jetoura - chińskiej marki, jednej z obecnie najpopularniejszych w Rosji. Tam pomimo godzin pracy sprzedawcy nie narzekali na brak odwiedzających. W salonie zaprezentowano pełną gamę modelową marki, a samochody prezentowane były w rozmaitych wersjach wyposażenia.

Salon Solarisa nie mógł pochwalić się tak szeroką ofertą. Na wystawie wewnątrz salonu samochodowego znalazły się tylko dwa sedany HS (czyli niegdysiejszy Hyundai Solaris) - jeden z czarnym lakierem, a drugi z białym. Ponadto na obu samochodach zamontowano tabliczki znamionowe koreańskiej marki, podobnie jak znaczki ze stylizowaną literą „H” na grillu, felgach czy kierownicy. Mimo to we wszystkich dokumentach samochody noszą już swoją nową nazwę.

„Jeśli to dla ciebie ważne, to tabliczki Kia można przyczepić”

Wewnątrz salonu nie było miejsca na modele pochodne Kii Rio - więc pracownicy salonu wystawili je na parking. W stojącym tam Solarisie KRX (Kia Rio X) próżno było szukać wszelkiego rodzaju tabliczek znamionowych, które mogłyby podkreślić jego związek z bliźniaczą Kia Rio X. Jednak logo koreańskiej firmy nadal pozostało na kierownicy samochodu. Szokująco brzmią natomiast słowa pracownika salonu:

„Jeśli to dla ciebie ważne, to tabliczki znamionowe Kia można przykleić, nie stanowi to problemu. Jak widać, te samochody niczym się nie różnią”.

Czyli nikt niczego nie udaje (chociaż może to i lepiej?). Dodatkowo sprzedawca dodaje, że zapotrzebowanie na modele jest bardzo duże. Omawiany samochód w tamtym momencie już znalazł klienta.

Alternatywą jest sedan Solaris KRS (Kia Rio sedan). Dealer miał na stanie dwa egzemplarze tego modelu i w przeciwieństwie do hatchbacka miały już zamontowane tabliczki znamionowe Kia.

W drugim salonie było już bardziej tłoczno

W salonie na wschodzie Moskwy było już zauważalnie więcej gości - podobnie jak wystawionych samochodów. Największym zainteresowaniem cieszył się crossover Hyundai Creta. Choć według informacji w salonie nazywa się obecnie Solaris HC, to na jego grillu dumnie widniało logo Hyundaia, zaś na tabliczce w miejscu pod tablicę rejestracyjną czytamy nazwę „Creta”.

W drugim salonie również występował model KRX. Analogicznie do poprzedniego dealera, z prezentowanych samochodów usunięto wszystkie tabliczki znamionowe Kia. Oprócz tego rosyjski odpowiednik nie różnił się niczym od modeli koreańskiej marki.

Historia z tabliczkami znamionowymi jest dość zagmatwana. Z wyjątkiem KRX wszystkie modele trafiły do ​​nas ze starymi emblematami. Widziałem w internecie zdjęcia samochodów z tabliczkami nowych Solarisów, ale jeszcze nie widziałem ich na żywo

- przyznaje pracownik salonu samochodowego.
REKLAMA

Jak widać, kwestia oznakowania samochodów Solaris nie jest do końca unormowana przez samego producenta AGR Automotive Group. Na modelach bazujących na Kiach nie znajdziemy tabliczek znamionowych Kia, a logo tylko na kierownicy (trochę jak w przypadku FSO Lanosa i Matiza ze znaczkiem Daewoo na kierownicy). Sytuacja wygląda inaczej w przypadku modeli bazujących na drugiej marce - pomiędzy Hyundaiem Cretą i Solarisem HC oraz Hyundaiem Solarisem i Solarisem HS nie znajdziemy już najmniejszej różnicy. Na samochody niektórzy czekają nawet pół roku, gdyż fabryka nie nadąża z realizacją zamówień - i to mimo cen często wyższych niż w przypadku podobnych modeli chińskich, czy Ład. I lody cały czas się kręcą.

Źródło: Autonews.ru

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA