REKLAMA

O tym Subaru nigdy nie słyszeliście. To chyba najbrzydsza i najrzadsza wersja

Z czym kojarzy się marka Subaru? Najbardziej z niebieskimi rajdówkami z logo Impreza. Mało kto rozmyśla dziś nad pierwszym Subaru - modelem 360, a już zupełnie nikt nie pamięta o zbudowanej w USA wersji buggy - Subaru 360 Yacht.

O tym Subaru nigdy nie słyszeliście. To chyba najbrzydsza i najrzadsza wersja
REKLAMA
REKLAMA

Podobno powstało tylko kilkanaście takich aut i jestem prawie pewien, że nigdy wcześniej takiego nie widzieliście. A więc 360 Yacht bazuje na „zwykłej” 360-tce. To był pierwszy samochód Subaru koncernu Fuji Heavy Industries. Był to pojazd zbudowany wg japońskiej formuły kei-car. Jego nazwa wzięła się od zaokrąglonej pojemności dwucylindrowego, dwusuwowego silnika.

Fot. Craigslist

Motor przenosił moc na tylne koła poprzez czterobiegową manualną skrzynię biegów. Japoński producent zbudował niecałe 400 tys. sztuk swojego pierworodnego. Część z nich została wyeksportowana do USA i w tym miejscu zaczyna się historia wersji Yacht.

Subaru 360 Yacht to nie jest wymysł japoński

Otwarta wersja była pomysłem amerykańskiego importera, który zauważył rosnącą w latach 60. popularność pojazdami typu buggy (np. Meyers Manx). Tym importerem był nikt inny, jak Malcolm Bricklin. Ten sam, który m.in. sprowadzał do Stanów Zjednoczonych Yugo, a w późniejszych latach stworzył nawet własny samochód sportowy Bricklin SV-1. Zanim jednak powstał autorski projekt Malcolma, to pomysłowy przedsiębiorca próbował zawalczyć o kawałek tortu w segmencie plażowych zabawek. Jego propozycją miało być właśnie Subaru 360 Yacht.

Subaru 360 Yacht
Fot. Craigslist

Bricklin zlecił modyfikację małych Subaru podwykonawcy zlokalizowanemu w miejscowości Brea na Zachodnim Wybrzeżu. Nikt do końca nie wie, ile egzemplarzy powstało, ale wg różnych źródeł autek mogło być od 15 do 30 sztuk. Niestety, zanim jakikolwiek klient miał okazję je kupić, to przedsiębiorstwo Bricklina popadło w kłopoty, a pojazdy zostały w Kalifornii. Ostatecznie wszystkie egzemplarze trafiły do jednego odbiorcy - liceum w tej samej miejscowości. Szkoła podobno używała ich w swoim programie szkoleniowym.

Subaru 360 Yacht
Fot. Craigslist

Późniejszy los maluchów bez dachu i drzwi nie jest znany, ale jeden z ocalałych egzemplarzy wypłynął na amerykańskim portalu sprzedażowym Craigslist.

Samochód jest zlokalizowany miejscowości Youngstown w stanie Ohio. Żółty 360 Yacht został wyceniony na 14 tys. dolarów. Z opisu dowiadujemy się, że to buggy było pomarańczowe z pomarańczowym wnętrzem (ten kolor przebija na zdjęciu z komory silnikowej). Właściciel podaje, że Subaru odpala i zasadniczo jest sprawne, ale ma wyciek w układzie hamulcowym.

Fot. Craigslist

Historia z motoryzacyjnego strychu

REKLAMA

Przyznajcie, że 360 Yacht to naprawdę niecodzienna historia wyciągnięcia z motoryzacyjnej piwnicy (albo strychu). Słysząc o Subaru, każdy myśli o Imprezie, rajdach, silnikach bokser oraz napędzie na wszystkie koła.

Mało kto pamięta model 360, a co dopiero jego amerykańską wersję bez drzwi i dachu, która nigdy nie trafiła do klientów. Ten samochodzik jest cudownie zbędny i naprawdę bardzo, ale to bardzo wyjątkowy. Miejmy nadzieję, że trafi w dobre ręce i kolejny właściciel poświęci mu dużo uwagi i przywróci go do dawnej świetności.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA