REKLAMA

Stare Fiaty nie rdzewieją. Wyglądają jak włoski ruch oporu

W motoryzacji słońce spowalnia bieg czasu. Nie potrafi go niestety zatrzymać, dlatego pewne rzeczy w końcu niestety bezpowrotnie przemijają. Nie dotyczy to starych Fiatów.

Stare Fiaty nie rdzewieją. Wyglądają jak włoski ruch oporu
REKLAMA

Na południu Włoch mieszkańcy nadal obijają przy parkowaniu stare Fiaty, a kiedy te już nie nadają się do jazdy, stawiają je na posesji pod drzewkiem oliwnym. Następnie przy porannym espresso z dumą i nostalgią obserwują, jak powoli pochłania je natura.

Inaczej mówiąc, na południu Włoch sytuacja jest stabilna, a oto dowód w postaci miksu zdjęć z okolic podeszwy apenińskiego buta. Zdjęcia autorstwa Pauliny Herok.

REKLAMA

Fiat Panda król

Najpopularniejszym środkiem transportu niezmiennie pozostaje Fiat Panda, aczkolwiek są to już głównie późniejsze egzemplarze z lat 90. Pamiętam, że kiedy sam kilka lat temu byłem we Włoszech, to ich widok był dla mnie tak powszechny, iż po kilku godzinach całkowicie przestałem je zauważać. Do tego stopnia, że z kwadryliona popełnionych zdjęć gratów, Pandę sfotografowałem… jedną.

Wciąż silną reprezentację ma legendarna stara “pięćsetka”. Wiele egzemplarzy jeździ jeszcze “na czarnych”, czyli starych tablicach rejestracyjnych wydanych przed 1994 rokiem. Najważniejsze w tym wszystkim jest, że nikt się tutaj nad Fiacikami specjalnie nie rozczula, wykorzystywane są w roli normalnego daily. Tu wgnieciony, tam porysowany, ale nikogo to nie interesuje, bo stan karoserii nie wpływa na pracę silnika.

 class="wp-image-668080"
Późny model 500R, w kondycji typowego włoskiego codziennego wozu.
Wygięte lusterko? Żaden problem, i tak nikt z niego nie korzysta.
W tych, jakże pięknych okolicznościach przyrody, Pan Massimo dłubie przy swojej "pięćsetce".

Oczywiście, to też nie tak, że Włosi mają ogólnie wywalone i jeżdżą autami, aż nie spadną z kół. Wiele egzemplarzy jest w pięknym stanie. I nie wszyscy jeżdżą tylko Fiatami 500, wbrew pozorom.

Dla przeciwwagi, czasami zdarza się, że wóz już się nie nadaje do jazdy. Mamma mia, i co teraz z nim zrobić? O, postawię go sobie tutaj. Albo nie, tam dalej. O, perfettamente!

 class="wp-image-668090"
Fiat 1100 Familiare to przecież tylko kawałek skorodowanego żelaza, zupełnie nic wartościowego. Niech gnije, nie mam czasu go wyrzucić.
REKLAMA

Najlepiej, że za kolejne 10-15 lat będzie można wykonać identyczne fotografie identycznych wozów w identycznych miejscach. Nic się nie zmienia.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-11T14:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-11T09:53:55+02:00
Aktualizacja: 2025-10-10T21:23:23+02:00
Aktualizacja: 2025-10-10T19:58:39+02:00
Aktualizacja: 2025-10-10T18:38:12+02:00
Aktualizacja: 2025-10-10T17:53:04+02:00
Aktualizacja: 2025-10-10T09:20:42+02:00
Aktualizacja: 2025-10-09T19:05:46+02:00
Aktualizacja: 2025-10-09T17:54:58+02:00
Aktualizacja: 2025-10-09T14:57:49+02:00
Aktualizacja: 2025-10-09T11:34:59+02:00
Aktualizacja: 2025-10-09T10:30:56+02:00
Aktualizacja: 2025-10-08T18:58:44+02:00
Aktualizacja: 2025-10-08T18:33:32+02:00
Aktualizacja: 2025-10-08T17:34:15+02:00
Aktualizacja: 2025-10-08T12:11:42+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA