Szef: zróbcie pickupa, SUV-a i kabriolet. Pracownicy: gotowe. Szef: ale to miały być trzy auta!
Qiyuan E07 to elektryczny samochód, który proponuje niespotykane wcześniej połączenie segmentów. Od oglądania zdjęć może aż zakręcić się w głowie.
-Jakiego segmentu samochód budujemy? Pickupa, SUV-a, a może kabriolet?
-Tak.
Założę się, że mniej więcej tak brzmiała rozmowa, która odbyła się w biurach marki Qiyuan. Dla tych, dla których ta nazwa może brzmieć tajemniczo - czyli prawdopodobnie dla wszystkich czytających ten tekst - pędzę z wyjaśnieniem. To submarka firmy Changan, czyli najstarszego chińskiego producenta aut, który wkrótce wystartuje ze sprzedażą w Europie.
Efektem rozmowy był Qiyuan E07
Pierwsze egzemplarze dotarły już do dealerów, a zdjęcia obiegają internet. Oto wóz, który naprawdę trudno przyporządkować do jakiegokolwiek obszaru rynku. Z zewnątrz przypomina trochę lifbacka - tył może skojarzyć się np. z najnowszą Toyotą Prius. Zwiększony prześwit sprawia jednak, że E07 bliżej do SUV-a.
Ma jednak „coś” - i to całkiem sporo - z pickupa. Jeśli podniesiemy tylną szybę, odsłoni wielką przestrzeń ładunkową. Tyle że schowa się pod dachem, tworząc we wnętrzu wielki przewiew i sprawiając, że E07 robi się czymś w rodzaju kabrio.
Qiyuan E07 mierzy ponad pięć metrów
Dokładniej, jego długość to 5045 mm, szerokość wynosi 1996 mm, a wysokość to 1665 mm. Rozstaw osi to całkiem potężne 3120 mm. Duże wrażenie, przynajmniej na zdjęciach, robi środek E07. Jest wykończony materiałami wyglądającymi całkiem porządnie, a w dodatku może być w kolorze kojarzącym się np. z BMW. Z kolei linie na boczkach drzwiowych mogą przywoływać na myśl Lexusa. Nie zabrakło wielkiego ekranu dotykowego skierowanego w stronę kierowcy.
Kontrowersyjnym elementem (jakby mało dziwaczne było już samo nadwozie auta) mogą być trójramienne felgi. Jak szybko mogą się kręcić… to znaczy, jak mocnym samochodem będzie E07?
Do wyboru - cztery wersje silnikowe
Bazowa ma jeden motor i napęd na tył. Moc wynosi 343 KM. Druga ma dwa silniki, AWD i 598 KM. Są też wersje ze spalinowym generatorem, czyli range extenderem: wykorzystują motor 1.5 turbo połączony z jednym silnikiem elektrycznym (314 KM) lub z dwoma (178 KM z przodu i 314 KM z tyłu).
Ceny modelu wkrótce zostaną podane. Qiyuan jest tak egzotyczny, że trudno mi nawet wyobrażać sobie jego ewentualną karierę w Europie. Z drugiej strony, jazda w słoneczną pogodę z otwartym dachem byłaby z pewnością przyjemna. Czekam na nowe połączenia segmentów. Czas na vana cabrio!
Fot. X/Tycho de Feijter