Policja zmiażdżyła rodzinnego SUV-a. Potraktujcie to jako nauczkę
Nielegalne wyścigi uliczne nie tracą na popularności. Policja na całym świecie stara się do nich zniechęcać. Ta zza Oceanu zmiażdżyła Dodge’a Hellcata i nagrała z tego film.

Trudno mi patrzeć na celowo niszczone samochody. Widok jest jeszcze gorszy do zniesienia, gdy mamy do czynienia z nietuzinkowym modelem lub wersją o większej mocy. Mimo to policja z Louisville w stanie Kentucky postanowiła publicznie zniszczyć sprawnego Dodge'a Durango Hellcata, by zniechęcić innych kierowców do udziału w wyścigach ulicznych.
Policja zniszczyła Dodge’a Durango Hellcata
Wyścigi uliczne nie są legalne w Kentucky, podobnie jak w innych stanach i częściach świata, ale mimo to wciąż do nich dochodzi. Lokalna policja zdecydowała się na podjęcie stanowczego kroku, który ma pomóc w walce z tym procederem. Właśnie dlatego zniszczyła sprawny samochód skonfiskowany podczas zeszłorocznych zawodów Street Rod Nationals.
Na początku nowej cotygodniowych konferencji policji z Louisville omówiono ostatnie przestępstwa wpływające na bezpieczeństwo mieszkańców. Najwięcej czasu poświęcono jednak nielegalnym wyścigom i przejmowaniu samochodów. W trakcie przemówienia potępiającego tego typu przypadki burmistrz Craig Greenberg zmiażdżył rodzinnego, choć i sportowego Dodge’a Durango Hellcata z 2021 roku przy użyciu prasy. Durango Hellcat to SUV wyposażony w 6,2-litrowy silnik V8, dzięki którem generuje ponad 700 KM. Przy jego masie i gabarytach przyspieszenie do 100 km/h wynoszące 3,7 sekundy wydaje się całkiem imponujące. Niestety w tym samochodzie już nikt nigdy go nie poczuje…
Policjanci potraktowali zniszczenie sportowego SUV-a jako „symboliczne”. Początkowo chcieli zatrzymać samochód i zmienić go w radiowóz lub zwyczajnie go sprzedać, ale samochód składał się ze skradzionych części. Jego silnik, podwozie i nadwozie pochodziło z elementów należących do innych egzemplarzy, co wykluczyło możliwość nadania mu drugiego życia. Policja dodała, że to tylko jeden ze 167 samochodów skonfiskowanych od 2023 roku.
Może w Polsce też to zadziała
Departament twierdzi, że bardziej niż o zniszczenie samochodu chodzi o poprawę bezpieczeństwa i przywrócenie porządku w Louisville. Zdaniem służb to „przestroga dla tych, którzy myślą, że mogą zmieniać ulice w tory wyścigowe”. Mimo wszystko policja nagrała moment miażdżenia Durango z kilku kamer i drona, co sugeruje, że było to planowane działanie, które można traktować jako reklamę sprawności służb.
Durango cieszy się dużą popularnością w Stanach Zjednoczonych i jest często wybierane przez klientów, co z pewnością zadziała jako dodatkowy bodziec dla Amerykanów. Według danych policji, gdy funkcjonariusze zaczęli prowadzić działania dotyczące nielegalnych wyścigów, ich liczba spadła o 40 proc. Chwilę przed zniszczeniem SUV-a burmistrz dodał, że każdy, kto pomyśli o nielegalnych wyścigach na terenie miasta, nie jest w nim mile widziany, a jeśli jego samochód nie będzie legalny, może skończyć podobnie. Ciekawe, jak takie rozwiązanie sprawdziłoby się w Polsce. Patrząc na niektóre absurdalne sytuacje na naszych ulicach, mogłoby przynieść całkiem wiele dobrego.
Więcej o bezpieczeństwie na drodze przeczytasz tutaj: