REKLAMA

Sprzedajesz auto, a klient przyjeżdża z torbą. Sprawdzamy, czy można płacić za samochód gotówką

Czy kupujący może zapłacić za twój samochód gotówką, nawet jeśli mówimy o dużej kwocie? W jakiej sytuacji trzeba wykonać przelew? Co jeśli sprzedającym jest firma? Tłumaczymy.

płatność gotówką za samochód
REKLAMA

Mój znajomy sprzedawał niedawno samochód za sporo więcej niż 100 000 zł. Szybko poszło - przyjechali konkretni klienci, przejechali się, podjęli decyzję, a potem… wyjęli pliki banknotów. Znajomy trochę się zdziwił, bo nie spodziewał się takiej formy płatności.

Niestety - kwota, która nie stanowiłaby powodu do niczyich zmartwień, gdyby była efektem np. rocznej pracy (a zarabiając pensję minimalną trzeba na nią pracować trzy lata), w gotówce wcale nie wygląda szczególnie imponująco. Ot, kilka stosów banknotów, które bez problemu mieszczą się w reklamówce albo saszetce.

REKLAMA

Jednocześnie, to wciąż dużo pieniędzy. Czy można zapłacić gotówką za auto?

Znajomy zaczął się zastanawiać, czy to w ogóle legalne. W internecie można przeczytać różne wprowadzające w błąd informacje o rzekomym limicie przy transakcjach gotówkowych również między osobami prywatnymi. Ale takich ograniczeń nie ma. Być może pojawią się w przyszłości (mówi się o równowartości 10 000 euro), ale to wcale nie jest pewne. Da się też trafić na artykuły, które tłumaczą, że limity istnieją - ale są skierowane do przedsiębiorców. Nie zawsze można się tego domyślić z ich treści, co prowadzi do nieporozumień.

Jak na razie, w sytuacji transakcji między dwoma osobami prywatnymi, można sobie przekazać w gotówce i milion złotych (albo więcej). Limitu brak.

Co jeśli osoba prywatna kupuje od firmy?

Wtedy również osoba prywatna jako konsument może płacić dowolną kwotę gotówką. Czyli jeśli idziesz kupić wóz, który jest zarejestrowany na czyjąś działalność gospodarczą, nadal możesz zabrać ze sobą torbę z kasą. Jednocześnie, przedsiębiorca sprzedający samochód ma obowiązek zapewnić przeprowadzenie ewentualnej transakcji bezgotówkowej. Wystarczy, że zgodzi się na przelew. Do niczego cię to jednak nie zobowiązuje.

Sytuacja zmienia się, gdy transakcja jest zawierana między dwiema firmami - czyli np. przedsiębiorca prowadzący JDG kupuje wóz na firmę w komisie. Wtedy obowiązuje limit 15 000 zł brutto za transakcję (nie można go obejść, rozbijając kwotę na raty). Przekroczenie spowoduje, że cała kwota zapłacona gotówką nie zostanie uznana za koszt podatkowy dla kupującego. Limit obowiązuje również przy transakcji między dwiema spółkami. Zapłata ponad limit oznacza sankcje podatkowe.

Co jeśli firma kupuje od osoby prywatnej?

Wtedy nie jest to transakcja między przedsiębiorcami, więc firma może kupić za gotówkę (np. gdy komis odkupuje od ciebie twój stary samochód). Najpewniej zrobi to jednak przelewem, bo w innym wypadku fiskus traktuje to jako „płatność poza rachunkiem bankowym” - a od 2024 roku taka płatność nie jest kosztem uzyskania przychodu, jeśli przekracza 15 000 zł (art. 22p ust. 1 pkt 2 ustawy o PIT / art. 15d ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT).

Wszystko jasne?

Najwygodniej i tak umówić się na transakcję w swoim banku, bo liczenie dużych kwot, sprawdzanie prawdziwości banknotów i trzymanie tego potem w domu może być uciążliwe. Ale pamiętaj, że żadnego limitu dla osób prywatnych obecnie, w 2025 r. nie ma.

REKLAMA

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-16T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-14T18:54:55+02:00
Aktualizacja: 2025-08-13T17:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-12T19:15:41+02:00
Aktualizacja: 2025-08-12T15:44:41+02:00
Aktualizacja: 2025-08-12T13:58:57+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA