Odpala? To nie znaczy, że jest gotowy. Kierowca BMW zapłacił najwyższą cenę
BMW serii 3 to samochód uwielbiany w Polsce przez różne grupy entuzjastów. Jeden z nich stracił wczoraj życie za kierownicą niedokończonego projektu odbudowy BMW E30.

Śmiertelny wypadek – 30-latek stracił życie za kierownicą BMW serii 3 z szeregu E30. Zdarzenie miało miejsce wczoraj (20 lipca 2025) po południu w miejscowości Przykory w powiecie wyszkowskim. Kierujący BMW stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. 30-latek zginął na miejscu.
Portal Miejski Reporter ustalił, że samochód najprawdopodobniej nie był dopuszczony do ruchu – w aucie brakowało drzwi, szyb, pasów bezpieczeństwa oraz oświetlenia. Pojazd składał się jedynie z nadwozia, układu napędowego, zawieszenia i podstawowych elementów wnętrza umożliwiających jazdę.
30-latek zginął za kierownicą BMW E30
Ze zdjęć wynika, że był to projekt w trakcie odbudowy. Stan nadwozia wyraźnie wskazywał, że BMW przygotowywano do lakierowania. Oczywiście, taki samochód nie spełniał warunków dopuszczenia do użytku, tym bardziej na drogach publicznych.

Z okoliczności wypadku wynika, że jechał nim ktoś, kto miał pasję do motoryzacji i plany na życie, chociażby w postaci remontu klasycznego BMW. Rodzaj użytej kierownicy, dodatkowe przyciski w konsoli środkowej oraz zewnętrza cela paliwowa w bagażniku wskazują, że to auto miało służyć do uprawiania motorsportu, prawdopodobnie driftingu. Kierowca popełnił jednak ogromny błąd, wyjeżdżając nieskończonym, niesprawnym pojazdem na drogę publiczną i zapłacił za to najwyższą cenę.
Ten tekst powstał w jednym celu
Wiem, że wielu z was ma w garażach projekty, nad którymi pracujecie od miesięcy, a może nawet lat. Pamiętajcie: w każdym takim przedsięwzięciu przychodzi moment, gdy po wielu godzinach pracy w końcu udaje się odpalić samochód. Pojawia się wtedy niepohamowana chęć przetestowania go jak najszybciej – ale to nie zawsze jest dobry pomysł. Nie dajcie się skusić zbyt wcześnie.
Czytaj więcej: