Koszmar każdego kierowcy ziścił się na ekspresówce. Zbliża się sezon na takie kłopoty
Volvo znaczy „toczyć się”. Niestety, kierowca czarnego XC60 podczas jazdy po ekspresówce zbyt dokładnie zobaczył, jak toczy się koło jego auta. Jak uniknąć takich sytuacji?

Wizja koła, które odpada od samochodu, jest być może jednym z najbardziej przerażających kierowcę obrazków. Auto, które nagle jedzie na trzech ze swoich czterech kół, błyskawicznie staje się niezwykle trudne do opanowania. Może skręcić w przeszkodę, a poza tym mocno się uszkodzić od samej jazdy na niekompletnym zestawie. Samo koło, które oderwało się od auta i nagle pędzi z wielką prędkością po drodze, też stwarza zagrożenie, tyle że dla innych kierowców i pieszych. Może uderzyć w czyjś samochód albo prowokować do niebezpiecznego omijania, z którego też wynikną problemy.
Taką sytuację widzimy na filmie z kanału „Stop Cham”. Nagrywający zjeżdża na lewy pas, by wyprzedzić Volvo XC60, które właśnie wjechało na drogę ekspresową S19 koło Lublina, korzystając z pasa rozbiegowego. Nagle tuż przed jego autem przelatuje koło, które odpadło ze szwedzkiego SUV-a. Wóz z kamerą prawie w nie uderzył, ale wygląda na to, że ostatecznie nic się nie stało.
Mogło dojść do tragedii
Ruch nie był na szczęście wielki, a XC60 nie jechało szybko, bo dopiero wjeżdżało na ekspresówkę. Skończyło się głównie na strachu (i pewnych uszkodzeniach SUV-a). Łatwo jednak wyobrazić sobie, co mogłoby się wydarzyć przy mniej korzystnym splocie okoliczności. Gdyby Volvo jechało szybciej, gdyby koło w kogoś trafiło, gdyby przeleciało na przeciwległy pas…
Z tej okazji warto przypomnieć, jak można uniknąć koszmaru każdego kierowcy, czyli odkręcenia się koła w czasie jazdy - albo przynajmniej jak zminimalizować szanse na takie wydarzenie. Po pierwsze, po wymianie kół czy opon, a także po innych czynnościach serwisowych, które tego wymagają, kontrolujmy stopień dokręcenia śrub, najlepiej po kilku kilometrach od wyjazdu z warsztatu. Po drugie, dbajmy o stan śrub w kołach. Gdy są bardzo zardzewiałe i stare, rośnie ryzyko tego, że zerwą się przy dokręcaniu. Poza tym, warto dbać o łożyska. Gdy słychać wycie, wcale nie jest znakomicie. Jeśli całkiem się rozsypie, piasta traci oparcie i koło może uciec na wolność.
Wkrótce zaczyna się sezon na zmianę opon
Szanse na niedokręcone koło rosną. Jeśli czujecie, że auto nietypowo się prowadzi, drga i wydaje z okolic koła dziwne odgłosy (stukot, ocieranie) - zatrzymajcie się i dokręćcie śruby. Warto mieć do tego oczywiście klucz, a nie każdy ma go w samochodzie.
Niestety - można mieć najnowocześniejszy samochód naszpikowany systemami bezpieczeństwa i wyłożyć się na tak, wydawałoby się, banalnej kwestii, jak dokręcenie koła. Nie róbcie tak.