Nowy Mercedes C 63 w liczbach: hybryda, 2 tony wagi, 2 litry pojemności i 550 KM mocy
Nowy Mercedes C 63 ostatecznie pożegna się z silnikiem V8. Zastąpi go dwulitrowa jednostka wspomagana silnikiem elektrycznym. Piotr Barycki miał rację.
Ze smutkiem połączonym z zainteresowaniem przyjęliśmy informację o tym, że nowy Mercedes Klasy C będzie miał tylko cztery cylindry pod maską. Powodem tego zdecydowanego ruchu miały być wymiary komory silnikowej nowego modelu, która jest zbyt mała, żeby pomieścić większe silniki. Przez chwilę łudziłem się, że może oszczędzą wersję C 63, że może zostanie tam V8, ewentualnie uzbrojone w układ mild hybrid. Byłem tak pełen nadziei, że na szali redakcyjnego zakładu postawiłem całe opakowanie żelek. Niestety przegrałem. Nie przewidziałem tego, że mam przyjemność pracować z jasnowidzem. Oddajmy na chwilę głos red. Baryckiemu, który w artykule o tym, że nowy Mercedes klasy C będzie miał wyłącznie 4 cylindry pod maską napisał prorocze słowa:
Mówią, że nikt nie jest prorokiem we własnym kraju. Okazuje się, że to nieprawda. Aktualnie błagam go o podanie liczb, które padną w następnym losowaniu Euro Jackpot, dam znak czy zechciał się nimi podzielić. Wróćmy do bohatera tego artykułu, czyli nowego Mercedesa C 63, który żegna się z V8. Mamy pierwsze informacje na temat jego specyfikacji
Nowy Mercedes C 63: 2 tony wagi, 2 litry pojemności i 550 KM mocy
C 63 traci swoją jednostkę V8 na rzecz dwulitrowej jednostki znanej z Mercedesa A 45 AMG S. W tym modelu silnik generuje 421 KM. W nowym C 63 we współpracy z silnikiem elektrycznym zamontowanym z tyłu, ma generować łącznie 550 KM mocy i 800 Nm. To spory wzrost względem poprzedniej generacji, którą jeszcze przez chwilę można kupić w salonie. C 63 z V8 generuje 476 KM, natomiast wersja C 63 S 510 KM. Silnik elektryczny umieszczony z tyłu ma pomóc uzyskać idealny rozkład masy 50:50. Ponadto umożliwi kierowcy włączenie trybu kontrolowanego driftu.
Niestety hybryda pociąga za sobą konieczność zastosowania akumulatorów, a one swoje ważą. Według pierwszych przecieków czterocylindrowy Mercedes będzie cięższy o 200 kg od swojego poprzednika z silnikiem V8. Masa będzie wynosić więc 2 tony i to bez dodatkowych opcji, które zwiększają masę. Oznacza to, że baterie i silnik elektryczny ważą około 260 kg (rzędowa czwórka jest lżejsza od V8 o 60 kg). Akumulatory mają pozwolić na przejechanie około 60 km na samym prądzie. Nowy model ma mieć trzykrotnie mniejsze spalanie niż wersja V8.
Silnik elektryczny poprawia osiągi
Nowy Mercedes C 63 ma rozpędzać się do 100 km/h w 3,5 s, tj. 0,6 s szybciej niż aktualny model. W Mercedesie C 63 S znajdzie się układ e-turbo. Polega on na tym, że na wale turbosprężarki zainstalowany jest mały silnik elektryczny, który napędza turbinę zanim do turbosprężarki dotrze powietrze. Dzięki temu przyspieszenie jest błyskawiczne i dostępne od bez żadnego opóźnienia. Za przeniesienie napędu silnika spalinowego ma odpowiadać 9-biegowa automatyczna skrzynia biegów znana z obecnego C 63. Silnik elektryczny ma pracować niezależnie od niej. Mercedes C 63 pożegna się również z instalacja 48 V. W jej miejsce wejdzie nowa instalacja 400 V. Prędkość maksymalna ma wynosić 290 km/h.
Wiemy również jak brzmi pełna nazwa nowego modelu. Jest obłędna:
Mercedes C 63 AMG 4MATIC + EQ Power Sport
Wspaniała. Nowy model trafi do sprzedaży w przyszłym roku. Taką elektryfikację jestem w stanie zrozumieć. Tylko tego V8 żal.
Zdjęcie tytułowe przedstawia obecny model C 63 S.