Subaru poszło po rozum do głowy i powróci z rasowym, sportowym modelem. Ale będzie STIbidi
Japoński producent wprowadzi na rynek kolejny sportowy model. Fani marzą o WRX STI.

Subaru z roku na rok odchodzi od swoich kultowych założeń, prezentując coraz bardziej stonowane modele. Entuzjaści chcieliby zobaczyć nowe WRX STI, ale od 2022 roku dostają jedynie niepewne sugestie. Ostatnio oliwy do ognia dolał sam dyrektor wykonawczy i dyrektor techniczny, Tetsuro Fujinuki.
Nowe Subaru WRX STI
Tetsuro Fujinuki wypowiedział się o przyszłości sportowych Subaru podczas wyścigu Super Taikyu Series na torze Fuji International Speedway. W rozmowie z mediami przekazał, że nowy sportowy model zostanie zaprezentowany podczas tegorocznego Japan Mobility Show, które rozpocznie się w październiku. Podczas wyścigu pokazano też niewyraźne zdjęcie samochodu.
Zapowiedź w formie tajemniczej fotografii nie zdradza wielu szczegółów, ale widać to, co najważniejsze – sądząc po muskularnym przodzie i tylnym spojlerze, może być to nowy WRX lub STI. Co ciekawe, dłuższa linia dachu zdaje się przypominać hatchbacka lub model Levorg.
Dyrektor wykonawczy i techniczny powiedział, że nowy model „dobrze wykorzysta obecne zasoby technologiczne Subaru” oraz że producent „w przyszłości chciałby stworzyć jeszcze bardziej nowatorski samochód”. Tetsuro Fujinuki dodał również, że Subaru poda więcej informacji dotyczących kolejnych sportowych modeli podczas Japan Mobility Show, czyli już za cztery miesiące.

Oby nie był elektryczny
Jakiś czas temu europejski menedżer Subaru poinformował, że każdy sportowy model będzie samochodem elektrycznym. Już w 2022 roku producent zaprezentował dwa elektryczne koncepty podczas Tokyo Auto Salon, a w 2023 roku złożono wniosek o zarejestrowanie znaku towarowego STe, co rzeczywiście może sugerować wprowadzenie sportowych modeli elektrycznych.
To zła wiadomość, choć jest zdecydowanie lepszym scenariuszem niż kontynuowanie bezdusznej rodziny STI i pozbawienie jej boksera. Warto pamiętać, że wielu producentów zmieniało swoje plany dotyczące przejścia na samochody elektryczne. Trzeba trzymać kciuki i w spokoju wyczekiwać wieści, jakie przybędą z japońskich targów – zwłaszcza że żyjemy w dynamicznie zmieniającym się motoryzacyjnym świecie.
Dowiedz się więcej o Subaru: