REKLAMA

Minivany nie chcą wymrzeć – oto nowe BMW 2 Active Tourer

3 dni po wycieku pierwszych zdjęć BMW oficjalnie prezentuje nową serię 2 Active Tourer – modelu, którego miało nie być.

BMW 2 Active Tourer
REKLAMA
REKLAMA

Peter Henrich – wiceprezes ds. zarządzania produktem w BMW – w 2019 r. w rozmowie z Autocarem stwierdził, że Active Tourer i Gran Tourer nie są w centrum tego, czym jest marka BMW. W związku z tym w przewidywalnej przyszłości nie ma co się spodziewać ich nowych wcieleń w podobnej formie.

Jak się jednak okazuje, przewidywalna przyszłość w BMW to co najwyżej rok – dwa lata po wywiadzie oglądamy nowe wcielenie dwójki AT. Wygląda tak:

BMW 2 Active Tourer

To zdjęcie wersji Luxury Line, a z pakietem M Sport nowe BMW 2 Active Tourer wygląda tak:

Stylizację i wielkie nerki jakby żywcem przejęte z serii 7 komentował już Paweł, ja dzisiaj poprzyglądam się specyfikacji, z której wynika np. że:

BMW 2 Active Tourer urosło tylko odrobinę

Jego nadwozie jest o 32 mm dłuższe (4386 mm) i 24 mm szersze (1824 mm), natomiast rozstaw osi został zupełnie nietknięty i wciąż wynosi 2670 mm.

Zupełnie przeprojektowano za to wnętrze. 2 AT ma korzysta z systemu operacyjnego BMW iDrive 8, do tego w kabinie pojawił się zagięty panel ekranów, podobny do tego z modelu i4.

BMW 2 Active Tourer

Mnie szczególnie zainteresował podłokietnik, na którym rozlokowano większość przewidzianych w kabinie przycisków. To tu jest włącznik świateł awaryjnych, czy pokrętło do zmiany głośności sprzętu audio. Oryginalnie wygląda też malutka dźwigienka zmiany biegów – oczywiście pracująca w technologii shift-by-wire.

BMW 2 Active Tourer

Zastosowanie tego rozwiązania pozwoliło na otwarcie przestrzeni pod podłokietnikiem – znalazł się tam całkiem przestronny schowek, jak na praktycznego do bólu minivana przystało.

A jak już jesteśmy przy schowkach, to tam z przodu, przed podłokietnikiem i pod ekranem zaplanowano ładowarkę na smartfony – jak ktoś chce, to dwa na raz. Co ciekawe, żeby zaczęła działać, trzeba pchnąć tę widoczną na zdjęciu poprzeczkę, która zapobiega przesuwaniu się urządzenia. Ciekawostką numer dwa są otworki w ładowarce, które mają za zadanie odsysać ciepłe powietrze i choć częściowo ograniczać nagrzewanie się ładowanego indukcyjnie telefonu.

Pozostając jeszcze przez moment przy schowkach dodam, że bagażnik ma pojemność 470 litrów, siedzenia tylnej kanapy można składać w proporcjach 40:20:40 i przesunąć do przodu o 13 cm. Maksymalna pojemność bagażnika po złożeniu foteli to 1455 litrów.

BMW 2 Active Tourer

Skoro omówiliśmy to co w minivanie najważniejsze, przejdźmy do silników.

Nowe BMW 2 Active Tourer dostępne jest z trzy- i czterocylindrowymi jednostkami benzynowymi. Gamą otwiera wersja 218i z 1,5-litrowym trzycylindrowem o mocy 136 KM i 230 Nm momentu obrotowego. Sprintem do setki w czasie 9 sekund trudno będzie komukolwiek zaimponować, ale 170-konne 220i też średnio ma się czym chwalić – do 100 km/h przyspiesza w 8,1 s.

Trochę lepiej jest w czterocylindrowcach – dwulitrowe 223i ma 218 KM mocy i 360 Nm momentu obrotowego, rozpędza się do 241 km/h, a pierwszą setkę zamyka w równo 7 sekund. Dieselek 218d też ma dwa litry pojemności, 150 KM mocy i 360 Nm momentu obrotowego, setkę zalicza 8,8 s i zużywa średnio ok. 5 litrów oleju napędowego na 100 km.

Każda z tych jednostek napędza przednie koła za pośrednictwem siedmiobiegowej przekładni automatycznej. Jak komuś marzy się xDrive – musi poczekać na hybrydową odmianę 230e, którą zobaczymy w przyszłym roku.

REKLAMA

Nowe BMW 2 Active Tourer w czterej podstawowych wersjach napędowych pojawi się w sprzedaży w lutym przyszłego roku. O ile półprzewodniki pozwolą.

BMW 2 Active Tourer
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA