Ta nowa Mazda to będzie niezła gwiazda. Dostanie wszystko, z czym walczy Unia Europejska
Nowa Mazda MX-5 będzie. I samo to jest dobrą wiadomością. A teraz dowiedzieliśmy się jeszcze tego i owego o tym, jaka będzie. Doniesienia są interesujące.

Większość samochodów starzeje się szybciej niż motyle, ale Mazda MX-5 zdaje się być odporna na upływ czasu. Czwarta generacja o oznaczeniu ND gości na rynku od dekady, a jednak mało kto wyczekuje jej następczyni. Entuzjaści cenią filigranową naturę roadstera, a jednak współczesne auta często rosną, tyją i przy okazji… tracą pedał sprzęgła. Gdyby taki los spotkał Mazdę MX-5, czy – jak kto woli – Miatę, pasjonatom pękłyby serca. Wszystko jednak wskazuje, że nic takiego się nie stanie. Mazda obiecuje, że pozostanie wierna swojej filozofii, a przyszłość roadstera ma być jeszcze bardziej… lekka.

Nowa Mazda MX-5 - co pod maską?
Ryuichi Umeshita, dyrektor techniczny Mazdy, rozwiał wątpliwości: kolejna Miata otrzyma nowy wolnossący silnik - Skyactiv-Z. To 2,5-litrowa, czterocylindrowa jednostka, która ma łączyć przyzwoitą moc z oszczędnością. Obecny 2,0-litr w ND generuje 181 KM, choć w Japonii jest wersja 12R podkręcona do 197 KM. Czyżby pojemność 2,5 litra oznaczała więcej mocy? O tym zadecyduje pokładowa „ekologia”… Możliwe, że silnik powstanie w wersji mild hybrid (mHYBRID), ale pełna hybryda czy PHEV raczej nie wchodzą w grę - zbyt dużo ważą. Podobnie byłoby z elektryczną wersją, choć producent jej nie wyklucza. Skupmy się jednak na wolnossącym silniku benzynowym, bowiem Mazda zapowiada, że będzie on dostępny z manualną skrzynią biegów. I o to chodzi!

Czy duży silniki oznacza wzrost masy własnej?
Masashi Nakayama, szef designu Mazdy, zdradził w rozmowie z Road & Track, że kolejna generacja MX-5 ma być lżejsza od obecnej. Cel? Utrzymanie masy poniżej magicznej granicy 1000 kg. Dla porównania, najlżejsza wersja obecnego modelu (990S, dostępna tylko w Japonii) waży 990 kg ale korzysta z tej mniejszej, 1,5-litrowej jednostki. A jeśli liczycie na więcej miejsca w kabinie – raczej się nie doczekacie. Nakayama potwierdza, że Miata pozostanie kompaktowa (poniżej 4 metrów długości), więc inżynierowie musieliby mieć magiczną różdżkę, by poprawić przestronność bez powiększania auta.

Kiedy możemy spodziewać się następcy?
Nieprędko. Ostatnia aktualizacja MX-5 po liftingu, określana mianem należącej do typoszeregu ND3, weszła do produkcji w 2024 roku, więc na następną generację przyjdzie jeszcze poczekać. Spodziewamy się, że pierwszym autem z silnikiem Skyactiv-Z będzie hybrydowy CX-5, który zadebiutuje pod koniec 2027 roku i dopiero potem w salonach pojawi się nowa generacja roadstera. Nie możemy się doczekać, gdyż w Europie mamy aktualnie tylko MX-5 z silnikiem o pojemności 1,5 litra. Silnik 2.0 został wycofany z powodu niespełniania wymogów emisji spalin.