REKLAMA

Miejskie MG 3 zyska atrakcyjny napęd. Toyota Yaris nerwowo przełyka ślinę

MG 3 to model segmentu B, rywalizujący m.in. z Toyotą Yaris czy Renault Clio. Jego nowa generacja może poważnie popsuć humory tym modelom – zwłaszcza ich wersjom hybrydowym.

mg 3
REKLAMA
REKLAMA

Właśnie jeździłem przez kilka dni najtańszym modelem MG oferowanym w Polsce, czyli ZS. Widać i czuć, że to auto budżetowe – ale i tak niemal wszystko wypada w nim „powyżej oczekiwań”, jeśli pamiętamy, który jest rok i ile kosztują samochody. A ZS w topowej wersji, z automatyczną skrzynią, kamerami 360 i wieloma innymi gadżetami jest wyceniony na sporo mniej niż 100 tysięcy złotych.

MG może namieszać na rynku

Chyba już miesza, bo gdy przyszedłem w dzień powszedni o 12 po odbiór samochodu prasowego, w salonie panował gwar, a klienci czekali do sprzedawców w kolejkach. Obecnie gama tej marki w Polsce składa się z modeli ZS, HS i MG4.

mg 3
MG jest równie brytyjskie, co kaczka po pekińsku.

Na innych rynkach do 2024 r. oferowane było też MG 3. To samochód segmentu B, mierzący odrobinę więcej niż cztery metry. Konkuruje z Fordem Fiestą czy Seatem Ibizą, ale przede wszystkim jednak z Dacią Sandero, Chevroletem Aveo i modelami chińskich producentów. „Trójka” ma już swoje lata. Widać, że należy do poprzedniego pokolenia produktów MG. Tego, w którym auta były trochę mniej lekkostrawne dla europejskiego odbiorcy rozpieszczonego różnymi Volkswagenami i Audi, ale zmęczonego nowymi cenami takich modeli.

Teraz zbliża się nowe MG 3

„Nowa generacja otrzyma układ w pełni hybrydowy, a nie miękką hybrydę. Wszystko po to, by poprawić zużycie paliwa i obniżyć emisję CO2 i koszty utrzymania” – napisał brytyjski Autocar.

Nie wiemy jeszcze, jak może wyglądać nowe MG 3. Musimy opierać się na wizualizacjach – np. tych stworzonych właśnie przez wspomniane, angielskie czasopismo – albo po prostu poczekać jeszcze miesiąc. Premiera MG 3 odbędzie się 26 lutego podczas salonu w Genewie, który w tym roku wraca do żywych, choć w okrojonej, skromniejszej formie.

MG 3 ma kosztować ok. 20 000 funtów

W przeliczeniu na złotówki to nieco ponad 100 000 złotych. Znając MG, możemy spodziewać się w tej cenie bogatego wyposażenia.

MG 3 ma brać na celownik hybrydowe Renault Clio, ale jego głównym rywalem stanie się hybrydowa Toyota Yaris. Jest kochana przez polskich odbiorców prywatnych i firmy, a także przedsiębiorstwa zajmujące się przewozem osób. Nic dziwnego – marka Toyota jest w Polsce delikatnie mówiąc ceniona, a Yaris do tego naprawdę mało pali.

Więcej o MG:

Cennik Toyoty w odmianie Hybrid otwiera kwota 99 900 zł. To oznacza, że MG 3 musi być nie tylko lepiej wyposażone, ale i tańsze – najlepiej o 15-20 tysięcy złotych – by klienci w ogóle chcieli spojrzeć na chiński produkt z angielskim znaczkiem. Samo bogate wyposażenie nie wygra z mocą znaczka Toyoty. Jeśli MG się to uda, a ich układ hybrydowy zapewni płynne działanie i niskie zużycie paliwa, Yaris będzie miał poważny problem. Jeśli nie – i jeśli MG w ogóle przestanie być marką budżetową, zrównując ceny z utytułowanymi producentami – w Japonii znowu wystrzelą korki od sake.

Zaraz, czy korki od sake w ogóle mogą strzelać?!

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA