REKLAMA

Mercedes pracuje nad nowym V8. C 63 robi smutną żabę

Najmocniejszy wariant V8 M178 w AMG generuje 730 KM. Jego następca będzie zdecydowanie mocniejszy.

Mercedes pracuje nad nowym V8. C 63 robi smutną żabę
REKLAMA

Informacja, że Mercedes-AMG prowadzi prace nad nowym silnikiem V8, nie jest żadną nowością. Zagadkę stanowiła jednak moc przyszłej jednostki, która przy okazji będzie zużywać mniej paliwa. Co prawda zostanie zaprezentowana dopiero pod koniec 2027 roku, ale dyrektor ds. rozwoju pojazdów w AMG już teraz zdradził kilka ciekawych informacji.

REKLAMA

Mercedes-AMG pracuje nad nowym i mocniejszym V8

Każdy entuzjasta niemieckiej marki wie, że nieodłącznym elementem AMG od zawsze były duże silniki. Nie bez powodu wersje 63 kojarzą się z jednostkami V8, podobnie z V12 w odmianach 65. Czterolitrowe V8 M177/178 jest oferowane nieprzerwanie od ponad 10 lat, a jego moc regularnie rosła.

Wiele nowych modeli AMG wciąż jest i będzie oferowane z silnikami V8, co zostało potwierdzone przez producenta. Prace nad nową generacją ośmiocylindrowego silnika już trwają, co naturalnie rodzi pytanie o moc, którą będzie oferować. Dyrektor ds. rozwoju pojazdów w AMG, Steffen Jastrow poruszył ten wątek w rozmowie z Auto Express.

Okazuje się, że możecie być spokojni w tej kwestii. Aktualnie najmocniejsze V8 dostępne w AMG znajduje się w modelu GT Black Series i rozwija 730 KM. Co ważne, ten sam silnik oferowany jest również w Astonie Martinie Valhalla i został podkręcony do 828 KM. Steffen Jastrow powiedział w wywiadzie, że „moc nowego V8 oczywiście jest wyższa niż ta, którą znamy dzisiaj”.

Trudno stwierdzić, czy jego wypowiedź odnosi się do osiągów GT Black Seriesa, czy Valhalli, ale lepiej nastawić się na „gorszy” scenariusz, by później ewentualnie pozytywnie się zaskoczyć. Najlepiej przyjąć więc, że nowe V8 będzie miało więcej niż 730 KM, a wraz z upływem czasu i rozwojem gamy modeli, moc będzie dalej rosła. Pamiętajcie jednak, że w większości przypadków samochody będą wspierane przez układy hybrydowe, które zapewne wywindują moc w okolice 900 KM.

C 63 patrzy na V8 z zazdrością

Nowy silnik, prawdopodobnie o kodowym oznaczeniu M179, będzie też lepiej reagować na wciśnięcie pedału gazu i spełni rygorystyczne normy Euro 7. Kilka miesięcy temu prezes AMG, Michael Schiebe powiedział też, że będzie on wykorzystywany przez kolejną dekadę. Producent wciąż dostrzega duże zainteresowanie klientów, którzy są gotowi płacić więcej za spalinowe V8. Właśnie dlatego AMG chce produkować je tak długo, aż będzie na nie popyt. Szkoda, że dostrzeżono to dopiero teraz, bo zza rogu wychyla się smutne C 63.

Wszyscy wiemy, jaki los spotkał legendarne C 63. Pojemność jego silnika regularnie się kurczyła, by w najnowszej generacji stać się dwulitrowym R4. Przez negatywne opinie ze strony klientów i fanów zdecydowano się na umieszczenie większego silnika przy okazji liftingu planowanego na 2026 roku. Niestety projekt nowego C 63 nie przewidywał takich zmian, dlatego przez brak miejsca pod maską przy okazji liftingu dostanie tylko trzylitrowe R6.

AMG dostało nauczkę i straciło klientów, a nadchodzący lifting C 63 nie zdoła otrzeć wszystkich łez wywołanych brakiem V8. Oznacza to, że zmodernizowany silnik pojawi się dopiero w CLE 63 lub czymś zupełnie nowym. Najważniejsze, że ryczące, choć nieco wykastrowane zabawki z logo AMG nigdzie się nie wybierają.

REKLAMA

Dowiedz się więcej o marce Mercedes-AMG:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-27T19:15:53+02:00
Aktualizacja: 2025-08-27T15:25:43+02:00
Aktualizacja: 2025-08-27T13:20:21+02:00
Aktualizacja: 2025-08-27T11:06:34+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T17:38:29+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T16:42:30+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T13:24:05+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T19:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T18:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T12:47:16+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T11:49:41+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T10:50:03+02:00
Aktualizacja: 2025-08-24T15:34:40+02:00
Aktualizacja: 2025-08-24T11:33:09+02:00
Aktualizacja: 2025-08-24T09:01:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA