Książę Filip uległ presji i oddał prawo jazdy. Teraz będzie miał kierowcę
Kiedy w połowie stycznia 97-letni książę Filip doprowadził do wypadku, rozgorzała dyskusja o tym, czy nadal powinien prowadzić samochód. Zwłaszcza, że nie była to pierwsza niebezpieczna sytuacja z jego udziałem. Mąż królowej uległ naciskom i dobrowolnie oddał prawo jazdy.
Przypomnijmy – Land Rover Freelander prowadzony przez księcia Filipa zderzył się z Kią. Mężowi królowej nic poważnego się nie stało, natomiast lekkie obrażenia odniosły pasażerki drugiego pojazdu. Jedna z nich złamała nadgarstek.
Książę tłumaczył, że oślepiło go słońce.
Co prawda napisał do obu kobiet list z oficjalnymi przeprosinami, ale początkowo nie zamierzał rezygnować z prowadzenia samochodu. Wywołało to dyskusję – także i u nas – czy osoby w podeszłym wieku powinny nadal mieć uprawienia do prowadzenia pojazdów.
W przypadku księcia Filipa nie była to pierwsza tego typu groźna sytuacja. Dość często był też widywany, kiedy prowadził bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Mąż królowej podjął wreszcie decyzję...
...i postanowił zrezygnować z samodzielnego prowadzenia samochodu. Wszystko odbyło się zgodnie z procedurami Agencji Rejestracji Kierowców i Pojazdów (DVLA).
W Wielkiej Brytanii nie ma żadnych ograniczeń wiekowych dla kierowców. Jedynym zastrzeżeniem jest fakt, iż po ukończeniu 70 lat należy co trzy lata odnawiać dokument na podstawie aktualnych badań lekarskich.
Książę Filip w 2016 r. nawet miał okazję zasiąść za kierownicę i przewieźć prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamę wraz z małżonką przy okazji ich wizyty w Londynie.
Dał nam przykład książę Filip
Czy książę Edynburga da swoim zachowaniem przykład innym kierowcom w podeszłym wieku? Wątpliwe, ale na pewno swoim zachowaniem uspokoił nie tylko członków swojej rodziny, ale też innych uczestników ruchu.
W Polsce też po każdym głośniejszym wypadku z udziałem kierowców seniorów pojawia się pomysł na ograniczenie uprawnień osób po przekroczeniu pewnego wieku. Do tej pory jednak pozostaje to w sferze pomysłów i spekulacji.