REKLAMA

Kup nowy samochód i wygraj od razu drugi. Wspaniała oferta dla tych, co lubią posiadać

Chciałbyś mieć dwa samochody, ale stać cię tylko na jeden? Spokojnie - teraz po zakupie samochodu u pewnego dilera możesz wziąć udział w losowaniu, w którym nagrodą jest drugi samochód.

Kup nowy samochód i wygraj od razu drugi. Wspaniała oferta dla tych, co lubią posiadać
REKLAMA

Dwie fajne rzeczy są zawsze lepsze niż jedna - chociaż na pytanie, czy samochody chińskiej marki Changan też są fajne, pozwolę sobie nie odpowiadać. Ale jeśli uważasz, że samochody najstarszej chińskiej marki są fajne, to spodoba ci się specjalna oferta dilera Nurly Zhol w stolicy Kazachstanu. Kupując nowiutki samochód marki Changan automatycznie stajemy się kandydatami do specjalnej nagrody, jaką jest jeszcze jeden samochód marki Changan. Tak, dobrze przeczytaliście - jak kupiłeś już jeden samochód, możesz od razu wygrać drugi - takie samochodowe wielosztuki.

REKLAMA

Zasady są banalnie proste

Jeśli u dilera Nurly Zhol w przedziale od 1 października do 31 grudnia 2024 r. włącznie kupisz dowolny model Changana, z miejsca zostaniesz uczestnikiem specjalnego losowania. Udział mogą wziąć także osoby które zakupiły samochód w specjalnej promocji, a nawet ci, którzy kupili samochód przed ogłoszeniem konkursu - ci drudzy muszą jednak się zgłosić.

Po wyłonieniu zwycięzcy za pomocą generatora liczb losowych, organizator skontaktuje się ze zwycięzcą, dzwoniąc na numer telefonu podany w umowie kupna samochodu w dniu 15 stycznia 2025 r. Jeżeli zwycięzca losowania nie odbierze trzech kolejnych telefonów od organizatora, ogłoszone zostanie wyłonienie kolejnego zwycięzcy. Póki zwycięzca nie odpowie na wezwanie organizatora losowania, może on być wyłaniany do skutku. A właściwie tyle razy, ile egzemplarzy samochodów zdąży sprzedać Changan.

Więcej o samochodach Changan przeczytasz tutaj:

Nagroda jest wspaniała

Jest nią nowy Changan Alsvin. To sedan segmentu B, który w Azji Centralnej konkuruje m.in. z Renault Loganem. W Europie - podobnie zresztą jak inne samochody Changana - nie jest oferowany.

Changan Alsvin - wnętrze

Alsvin to model, którego produkcja raczej chyli się ku końcowi - jest oferowany od 2017 r. bez żadnej modernizacji, tym samym będąc najstarszym modelem Changana pozostającym w sprzedaży. Do tego jego oferta jest bardzo wąska. Klienci mogą wybrać tylko jedną wersję wyposażenia oraz jeden, nieco przestarzały, wolnossący silnik benzynowy o pojemności 1,5 litra, generujący 98 KM - jak widać, downsizing jeszcze nie dotarł do Kazachstanu.

Modele z oferty w kraju Borata Sagdijewa nie pochodzą nawet z Chin - produkcja Alsvinów w Państwie Środka zakończyła się trzy lata temu. Teraz wszystkie nowe modele wyjeżdżają z fabryki Changana w Pakistanie. Jestem naprawdę ciekawy, jak te samochody prezentują się pod względem jakości.

To wszystko ma swoje odzwierciedlenie w cenie. Alsvin to zdecydowanie najtańszy model Changana w Kazachstanie; ceny startują od 6,39 mln tenge (50,5 tys. zł). Dla porównania - drugim najtańszym modelem Changana jest mały crossover CS35 Plus, kosztujący 9 mln tenge (72 tys. zł), czyli niemal o połowę więcej niż Alsvin.

Czy ten konkurs ma sens?

Cóż - Alsvin nie wygląda jak najatrakcyjniejszy samochód na świecie. Być może jakieś egzemplarze zalegają dilerom na parkingu - urządzając losowanie mogą się ich pozbyć, przy okazji nakręcając sprzedaż.

Tylko jedną rzecz trudno pojąć - po co komu dwa nowe samochody na raz? Jasne, sami w Polsce też mamy konkursy, w których nagrodą są samochody - różnica jest taka, że nowe auto można wygrać, pijąc napoje, jedząc chipsy, albo myjąc włosy szamponem. Jednak samochód to jest taka rzecz, nazwijmy to „mniej kompaktowa”. Potrzeba trochę więcej miejsca do trzymania dwóch samochodów, niż dwóch zgrzewek napoju. Do tego utrzymanie samochodu - nawet nowego - kosztuje.

REKLAMA

Zatem wygranie nowego Alsvina będzie dla kazachskiego szczęśliwca jak wygranie 50 tys. zł. Szkoda tylko, że wypłacone w karmie dla muflonów - oprócz zarobku na sprzedaży, niewiele będzie z tego pożytku.

Jedyna sytuacja, w której miałoby to sens, to gdy kazachska rodzina ma dwa samochody, kupuje sobie nowego Changana i sprzedaje jeden ze starych samochodów. Wtedy po wygraniu nowego Alsvina, sprzedają też drugi ze starych samochodów (ewentualnie tego Alsvina). Wtedy to rozumiem.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA