REKLAMA

Pożegnanie z pięknem. To BMW ostatni raz pomacha nam wszystkim tyłem

Wszystkie dobre rzeczy kiedyś się kończą, jak mówiła filozofka Furtado, podobnie jest z pięknymi samochodami, które znikają z produkcji. Muszą zrobić miejsce dla SUV-ów i innych aut, które może nie zachwycają i nie poruszają serc, ale za to sprzedają się jak oszalałe. A tego nie można powiedzieć o pięknych samochodach.

Pożegnanie z pięknem. To BMW ostatni raz pomacha nam wszystkim tyłem
REKLAMA

Nadwozie coupe jest jednym z piękniejszych nadwozi i gdybym nie miał sedana, to szukałbym dla siebie jakiegoś zgrabnego coupe, najlepiej z czterema drzwiami, chociaż z dwoma w ostateczności również wziąłbym. Mają w sobie lekkość, elegancję, ale i pewien powiew sportu. Jednym z najładniejszych samochodów ostatnich lat jest zjawiskowa seria 8 od BMW. Niestety jej rynkowy żywot zmierza ku końcowi, a ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce za kilka dni. Co szykuje niemiecka marka?

REKLAMA

Ostatnie piękne BMW odchodzi. Na pożegnanie edycja specjalna

Trudno znaleźć w ofercie bawarskiego producenta drugi tak ładny i spójny model. Nie miał jednak szans w czasach SUV-ów, bo za kwotę jaką należało zapłacić ze serię 8 można było mieć o wiele praktyczniejsze samochody. Seria 8 znika z poszczególnych rynków, a jej ostatni wypust ma się pojawić w Pebble Beach podczas tamtejszego zlotu bogatych ludzi, którzy uwielbiają inwestować w samochody. Niestety nie wiemy zbyt dużo, poza tym, że samochód nie będzie oparty na BMW M8, więc raczej mówimy o BMW M850i, czyli szybko, ładnie, ale nie tak ostro. Ta wersja ma pod maską 4,4-litrowy silnik V8 o mocy 530 KM.

Seria 8 jest na rynku od 2018 r., co czyni ją prawdziwym dinozaurem w ofercie producenta. Koniec produkcji wszystkich wersji został wyznaczony na przyszły rok. Oczywiście pojawiały się już wcześniej wersje limitowane, takie jak obłędny BMW Skytop, ale to zabawki dla wąskiego grona multimilionerów. Pożegnalna edycja serii 8 ma być bardziej przystępna dla klientów.

Trochę mnie to smuci

Gdzieś w głębi duszy liczyłem na to, że w BWM się opamiętają i seria 8 dostanie następcę. Nic takiego nie będzie miało miejsca, a nam pozostanie wzdychanie do tego samochodu, który na tle dzisiejszej gamy bawarskiego producenta jawi się jako uosobienie elegancji. Zegnaj seria 8, będziemy tęsknić.

REKLAMA

Więcej o BMW przeczytacie w:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-30T07:57:02+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T16:39:21+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T16:18:17+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T13:26:07+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T07:53:29+02:00
Aktualizacja: 2025-07-28T17:11:29+02:00
Aktualizacja: 2025-07-28T11:06:36+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T17:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-27T11:59:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA