Kia EV6 już oficjalnie. Jest piękna, przestronna i może być bardzo szybka
Kia EV6 doczekała się pełnoprawnej premiery. Jest bardzo dobrze. Koreańczycy mogą powalczyć w segmencie aut elektrycznych z każdym.
Kia postanowiła podkręcać atmosferę wokół swojego najnowszego elektrycznego modelu przez cały marzec. Nie czekając na to, aż zdjęcia EV6 znajdą się w internecie, sama wypuściła zwiastun, a następnie kompletną galerię zdjęć ukazujących samochód w pełnej krasie. Jedyne czego nie wiedzieliśmy, to kwestia zastosowanych silników, wymiary oraz dostępne opcje. Mogliśmy się tylko domyślać niektórych opcji, ponieważ EV6 powstaje na platformie E-GMP – tej samej, na której zbudowany został Hyundai Ioniq 5. Podobieństw jest wiele, ale na szczęście nowa Kia nie jest po prostu przykładem inżynierii znaczkowej jak np. Suzuk Swace. Nie przedłużajmy – tak prezentuje się nowa Kia EV6, która ma dać podwaliny pod całą rodzinę nowych elektrycznych modeli koreańskiego producenta:
Zapomniałbym – Kia zdradziła największą tajemnicę nowego modelu, mianowicie jak będzie go klasyfikować. Otóż EV6 to crossover.
Kia EV6 – wygląd zewnętrzny
O wyglądzie zewnętrznym już pisałem, ale z kronikarskiego obowiązku wspomnę i tutaj. Nowy język stylistyczny zwie się „opposites united”, czy też jak podaje polski oddział: „przeciwieństwa się uzupełniają”. Przypomnijmy – Kia postanowiła zrezygnować z charakterystycznego grilla w kształcie tygrysiego nosa. Zamiast niego dostaliśmy kaczy kuper rodem z Astona Martina DBX. Tygrysim nawiązaniem mają być kształty reflektorów. Grill ma w dolnej części spory wlot powietrza, który poprawia aerodynamikę a dodatkowo ma pomóc w chłodzeniu akumulatorów. Aerodynamikę poprawiają również chowane klamki.
Jestem fanem ozdobnej listwy, którą umieszczono na progach auta. Świetnym zabiegiem jest jej płynne przejście w tylne lampy, oczywiście połączone świecącą belką, która tworzy delikatny spojler na pokrywie bagażnika. Ten sam zabieg estetyczny Kia zastosowała w modelu K8. Pochylony słupek C otrzymał ciemną nakładkę, która optycznie powiększa powierzchnię szyb. Dach płynnie kończy się tylnym spojlerem.
Wymiary i inne takie
EV6 występuje w dwóch wielkościach. Wersja standardowa ma długość 4 680 mm, szerokość 1 880 mm oraz 1 550 mm wysokości. W wersji GT Line i GT mierzy 4 695mm długości, 1 890 mm szerokości oraz 1550 mm wysokości w wersji GT Line oraz 1 545 mm w wersji GT. Niezależnie od wersji, rozstaw osi wynosi 2,9 m, czyli jest o 10 cm mniejszy niż Ioniq 5.
Standardowo bagażnik ma pojemność 520 litrów. Natomiast po złożeniu tylnych foteli pojemność rośnie do 1 300 l. Pod maską z przodu znajduje się dodatkowy bagażnik o pojemności 52 litrów w wersji z napędem na tył oraz 20 litrów w wersji z napędem na wszystkie koła.
Kia EV6 – silniki, ładowanie
Akumulatory mają dwie pojemności: 58 kWh oraz 77,4 kWh. Do wyboru jest układ z jednym silnikiem (napęd na tył) lub dwoma (napęd AWD). Kia EV6 będzie występowała w kilku wariantach mocy. Najmocniejszy wariant EV6 GT składa się z dwóch silników elektrycznych, które łącznie generują 430 kW (585 KM) i 740 Nm momentu obrotowego. Wariant ten występuje wyłącznie z największym akumulatorem. Wersja GT na osiągnięcie prędkości 100 km/h potrzebuje zaledwie 3,5 s, a jej maksymalna prędkość to 260 km/h. Niestety, producent nie podał na ile wystarcza wtedy jedno naładowanie akumulatora. Ta wersja jest wyposażona w elektroniczny dyferencjał.
Wersje EV6 i EV6 GT-Line mogą występować w dwóch pojemnościach akumulatora i z napędem na obie osie lub wyłącznie na tył. W wariancie 77,4 kWh wersja AWD legitymuje się mocą 239 KW (325 KM) oraz 605 Nm momentu obrotowego. Pozwala na osiągnięcie pierwszej setki po 5,2s. Wariant 2WD ma moc 168 KW (229 KM) oraz 350 Nm momentu obrotowego. Samochód wyposażony w mniejszy akumulator w wersji AWD ma moc 173 KW (235 KM) oraz 605 Nm momentu obrotowego. Ta wersja potrzebuje 6,2 s na rozpędzenie się do 100 km/h, Najsłabsza wersja oferuje zaś 125 KW (170 KM) mocy i 350 Nm momentu.
Zasięg jest całkiem dobry
Kia podaje, że wersja z napędem na tył i akumulatorem o pojemności 77,4 kWh może się pochwalić 510 km zasięgu na jednym ładowaniu. EV6 obsługuje ładowanie ładowanie 400 V i 800 V przy użyciu ładowarki 350 kW. Według producenta ma to umożliwić szybkie ładowanie od 10 do 80 proc. w 18 minut. kia postanowiła być trochę lepsza niż Ioniq 5, więc zapewnia, że na uzupełnienie 100 km zasięgu będzie wystarczyło zaledwie 4,5 minuty.
Samochód posiada funkcję Vehicle2Load, więc będzie można go wykorzystać jako mobilny powerbank. Dzięki tej funkcji można naładować różne urządzenie np. inny samochód elektryczny, ładowarką o mocy do 3,6 kW. Co ciekawe, do ładowania tym trybem przewidziano zarówno port na zewnątrz jak i w środku pojazdu. Świetna wiadomość dla fanów przyczep – EV6 będzie w stanie holować przyczepkę z towarem o ile ich łączna masa nie przekroczy 1 600 kg. Przy holowaniu akumulator musi być naładowany co najmniej w 35 proc.
Kia EV6 – liczy się wnętrze
Środek też już znamy. Dwuramienna kierownica w połączeniu z dwoma ekranami zakrzywionymi w stronę kierowcy tworzy świetną i spójną całość. Każdy z nich mierzy 12 cali. Samochód oprócz tego ma HUD, który wyświetla obraz na przedniej szybie z wykorzystaniem technologii rozszerzonej rzeczywistości. Na wyposażeniu auta znajduje się system Kia Connect, który będzie można aktualizować zdalnie. Wybierak skrzyni biegów został zastąpiony przez eleganckie pokrętło.
Fotel pasażera ma na boku od strony kierowcy powtórzenie kontrolerów do sterowania, dzięki czemu kierowca będzie mógł wygodnie przesunąć go ze swojego miejsca. Do wykonania foteli użyto materiałów pochodzących z recyklingu. Kia podała, że ilość przetworzonego materiału przypadającego na jeden fotel odpowiada aż 111 plastikowym butelkom. Imponujące. Samochód wyposażony jest w pompę ciepła, dzięki czemu zimą zasięg nie będzie uciekał w mgnieniu oka. O wrażenia słuchowe ma zadbać nagłośnienie składające się z 14 głośników.
EV6 wyposażono w multum systemów bezpieczeństwa oraz asystentów kierowcy. Auto będzie w stanie automatycznie zaparkować, wyjechać z miejsca parkingowego, nawet jeżeli kierowca nie znajduje się w pojeździe. Oprócz tego na liście jest asystent podążania pasem ruchu, asystent bezpiecznego wysiadania, aktywny tempomat, system unikania kolizji i wiele wiele innych.
Kia kupiła mnie tym modelem. Wygląda fajnie, świeżo, na papierze ma wyśmienite właściwości. Czekam z niecierpliwością jak sprawdzi się podczas naszego testu.