Honda Amaze – oto mały sedan, który podbija Indie
Indyjski świat motoryzacyjny jest kompletnie inny od naszego. Konkurenci tego modelu to Maruti Dzire, Volkswagen Ameo, Ford Aspire i Hyundai Xcent. Znacie któryś z tych samochodów? Poznawanie zaczniemy od Amaze.
Firma Honda Cars India właśnie podała informację o rekordowej sprzedaży modelu Amaze. Przez trzy miesiące od kiedy samochód jest na rynku, sprzedało się aż 30 tys. sztuk. To najlepszy wynik w dwudziestoletniej historii oficjalnego importera Hondy w Indiach.
Amaze to nieduży sedan.
Mierzy 3995 mm, czyli mniej więcej tyle samo, co dostępne w Europie hatchbacki segmentu B. Obecnie na rynek trafiła druga generacja tego wozu.
Z zewnątrz niespecjalnie chwyta za serce. To typowy przedstawiciel swojego segmentu. Ma trochę zbyt małe koła i jest za krótki. Nie każdy – w tym piszący te słowa – jest też fanem nowego stylu projektowania przodów Hond. Ale akurat na tę „chorobę” nie cierpi tylko Amaze, ale także np. nowy Accord.
We wnętrzu jest trochę lepiej.
Kokpit jest prosty i miły dla oka, a w połączeniu z jasną kolorystyką robi niezłe wrażenie - niemal na poziomie Civica. Jedynym elementem, który - przynajmniej na zdjęciach - zdradza budżetowy charakter tego samochodu, jest nieładny mieszek dźwigni zmiany biegów. Ale można wybrać wersję ze skrzynią CVT. Bagażnik ma przyzwoite 420 litrów.
Pod maską – jeden z dwóch silników do wyboru
Benzynowy ma pojemność 1.2, cztery cylindry i system i-VTEC. Osiąga 90 KM, 110 Nm i jest dostępny z pięciobiegową, ręczną przekładnią lub ze skrzynią bezstopniową CVT. Diesel także ma cztery cylindry, a jego pojemność to 1,5 l. W połączeniu z ręczną skrzynią osiąga 100 KM i 200 Nm, a w połączeniu z CVT – 80 KM i 160 Nm. Honda podaje, że odmiany z „bezstopniówką” odpowiadają aż za 30 proc. sprzedaży modelu Amaze.
Już w podstawowej wersji Honda jest wyposażona w czujniki cofania i dwie poduszki powietrzne, ale nie ma na przykład centralnego zamka. Klimatyzacja pojawia się dopiero od trzeciej w kolejności odmiany S, a najbogatsza Honda Amaze VX ma między innymi kamerę cofania, nawigację, 7-calowy ekran dotykowy i tempomat, a także łopatki do zmiany „sztucznych” przełożeń CVT.
Cena bazowej wersji z silnikiem benzynowym to 5,8 lakha rupii, czyli około 30 tys. zł. Najdroższa Honda Amaze z silnikiem diesla i CVT kosztuje 9,11 lakha rupii, czyli prawie 50 tys. zł.
Testujący ten model zwracają uwagę na bardzo dobry komfort jazdy.
Amaze ma także sporo miejsca z tyłu, choć najwyżsi pasażerowie mogą nieco narzekać na przestrzeń nad głowami. Recenzenci doceniają również stabilność przy jeździe na wprost z dużymi prędkościami. Problemem są jedynie mocno wyczuwalne przechyły nadwozia podczas zmiany pasa „przy prędkościach trzycyfrowych”.
Czy Honda Amaze miałaby szansę w Polsce? Może to idealny samochód dla kierowców Ubera (i nie chodzi o Uber Eats)?
* Fot. indianautosblog.com