Twojemu Fordowi czegoś brakuje? To sobie to wydrukuj
Ford opracował rozwiązanie, dzięki któremu właściciele będą mogli drukować sobie elementy do modelu Maverick.
Od razu pozbawię nadziei tych, którym marzyło się wydrukowanie nowej turbosprężarki, albo czwartego cylindra do silnika 1.0 EcoBoost – to jeszcze nie ten etap. Chodzi o mniej ekscytujące, ale o wiele bardziej realistyczne rozwiązania.
Od tygodnia zachwycamy się nowym Fordem Maverickiem. To kompaktowy (w amerykańskim tego słowa znaczeniu), niewielki, samonośny pickup z napędem na przód i wieloma elementami wspólnymi ze sprzedawanym u nas modelem Kuga. Niestety – na dziś Ford nie planuje wprowadzania go do Europy. Być może wynika to z faktu, że pickup z nadwoziem o długości ponad pięciu metrów wcale nie musi podbić serc klientów w podobnym stopniu, jak zrobił to z naszymi.
Niestety, teraz nowy Ford Maverick podoba nam się jeszcze bardziej
Wszystko przed tego tweeta autorstwa Mike'a Levine'a – menedżera odpowiedzialnego za komunikację produktową w Fordzie.
Mike zapowiedział, że właściciele Mavericków będą mogli sobie wydrukować akcesoria do swoich samochodów. Co więcej, jak ktoś będzie chciał, to będzie mógł też sobie zaprojektować i wydrukować rzeczy, o którym konstruktorom Forda nawet się nie śniło. Chodzi o rozwiązanie ukryte pod nazwą FITS – Ford's Integrated Tether System. To zaczepy o określonych rozmiarach, wykorzystane w tylnej części konsoli centralnej i w schowku pod kanapą.
Ford przygotował do nich zestaw akcesoriów, typu uchwyty na kubki, ograniczniki zapobiegające przesuwaniu elementów, wieszaki na torby itp. Jednocześnie producent udostępnia zwymiarowane wzory geometryczne, które można wykorzystać do projektowania własnych akcesoriów, które potem będzie można zamontować korzystając z FITS. Wieszak na tablet? Uchwyt na strzelbę? Poidło dla kanarka? Proszę bardzo, projektujesz, drukujesz, masz. Pewnie społeczność właścicieli szybko poszerzy zestaw dostępnych akcesoriów o takie, o których nam się nawet nie śniło.
Już widzę, jak red. Barycki drukuje sobie uchwyty na wszystkie swoje rowery, pompki, bidony, karbonowe sztyce i czapeczki z daszkiem pod kask. Hej, Ford, dajcie nam tego Mavericka do Europy!