Czwarty najpopularniejszy samochód świata wreszcie dostępny w Polsce. Szykuj pół miliona
Ford F-150 jest dostępny w oficjalnej dystrybucji w Polsce. Można kupić egzemplarze albo z doładowanym 3.5 V6 albo z pięciolitrowym V8. Ile kosztują i jak je kupić?
Gdy niedawno byłem za Oceanem, pewnego razu popularna aplikacja do zamawiania przewozów wyświetliła mi wyjątkowo przyjemny komunikat. Obok imienia kierowcy, który zgodził się na przyjęcie zlecenia, pokazano, jaki samochód po mnie jedzie. Nie była to - jak za każdym razem dotychczas - Toyota Camry albo Honda Civic. Nadjeżdżał Ford F-150. „No, nareszcie czuję, że wyjechałem” - pomyślałem, a chwilę później wdrapywałem się do olbrzymiego pickupa. Zapamiętałem, że miejsca w środku jest o wiele więcej niż w kawalerce, do której niedawno zaprosił mnie znajomy. Kierowca jechał już w innej strefie czasowej, a tył paki miał swój własny kod pocztowy. Poza tym silnik przyjemnie brzmiał.
„Nic dziwnego, że tak je tu lubią” - taka myśl pojawiła się w mojej głowie. Fordy serii F, czyli F-150, 250 i 350 były w 2023 roku czwartym najlepiej sprzedającym się modelem auta na całym świecie. Tytuł najchętniej kupowanego pickupa w Stanach Zjednoczonych F-series dzierży nieprzerwanie od niemal 50 lat.
„Ale bardzo nie chciałbym jeździć takim autem w Polsce” - pomyślałem zaraz potem
Ford F-150 jest olbrzymi i nawet na kanadyjskich czy amerykańskich drogach wygląda na duże auto. W Polsce jego szerokość i długość to już nie tyle niedogodność, co problem. Nie chciałbym mijać się takim wozem z autobusem na wąskiej ulicy, o szukaniu miejsca parkingowego pod centrum handlowym albo na osiedlu bloków nie wspominając. Jeździłem u nas F-150 Lightningiem i radości było sporo... ale stresu jeszcze więcej.
Tak czy inaczej, F-150 może być niezłym wołem roboczym. W Polsce istnieje rynek na takie wozy, ponieważ już od dawna da się u nas kupić RAM-y. Teraz także Ford będzie dostępny w oficjalny sposób, bez konieczności organizowania sprowadzania zza Oceanu.
Ford F-150 znajdzie się w ofercie firmy PGD
Polska Grupa Dealerska zawarła umowę z niemiecką firmą Hedin US Motor, czyli z importerem F-150 na Europę. Auta są objęte trzyletnią gwarancją z limitem 100 000 kilometrów. Jak na razie można je kupić tylko w salonie Multexim w Katowicach. Później dołączą do oferty salonów PGD także w Krakowie, Wrocławiu i w Warszawie.
W ofercie są cztery warianty - XLT, Lariat, Limited i Raptor. Klienci mogą też wybierać między dwoma silnikami - 3.5 V6 (436 lub 456 KM) i 5.0 V8 (406 KM). Najtańsze jest 5.0 V8 (cena startuje od 419 900 zł), najdroższy - 3.5 V6 w wersji Raptor (773 900 zł). PGD podaje, że najlepiej powinien sprzedawać się wariant środkowy - czyli 5.0 V8 w wersji Lariat Black Edition za 485 900 zł. Stawiam, że Raptor też znajdzie amatorów.
Pół miliona za F-150 - czy to się sprzeda?
Osoby, które naprawdę potrzebują wielkiego pickupa to raczej niewielka grupa i niekoniecznie dysponująca takimi pieniędzmi. Większa może być grupa klientów, którzy po prostu chcą mieć wielkiego pickupa. Dla nich możliwość kupienia F-150 w salonie i z gwarancją może być kusząca. Gdyby tak jeszcze V8 zestawiano z gazem…