REKLAMA

Takie rzeczy nie tylko w Polsce: Ferrari kręci liczniki

Szybki (i nielegalny) sposób na podniesienie wartości samochodu? Kręcenie liczników! O ile przy starszych autach, najczęściej sprowadzanych z Niemiec, nas to nie dziwi, tak informacja o tym, że nawet Ferrari kręci liczniki nieco szokuje…

Takie rzeczy nie tylko w Polsce: Ferrari kręci liczniki
REKLAMA

„Korekta licznika”, „korekta przebiegu” – takie ogłoszenia dość często pojawiają się w internecie. Wszyscy wiemy, o co chodzi. Ale kto by pomyślał, że takie praktyki stosują też producenci luksusowych aut!

REKLAMA

Zaczęło się rok temu

W zeszłym roku, były pracownik Ferrari z 20-letnim stażem, złożył pozew przeciwko dealerowi w Palm Beach na Florydzie. Robert „Bud” Roota twierdził, że został bezprawnie zwolniony po tym, jak ujawnił praktyki cofania liczników.

Według relacji Roota, jeden z klientów salonu chciał cofnąć licznik w wystawianym na sprzedaż LaFerrari. Kiedy ten odmówił, właściciel auta wręczył mechanikom łapówkę, licznik cofnięto, a wartość auta wzrosła z 1 do 3 mln dol.

ferrari-wnetrze

Mało tego, Root zaznacza, że aby urządzanie do cofania licznika za pomocą urządzenia DEIS Tester zadziałało, musi połączyć się z centralą marki we Włoszech. To oznacza, że producent musiał wiedzieć o każdym przypadku cofania liczników. Adwokaci Ferrari zapewniali wówczas, że to kłamstwo. A jednak.

Drugie dno?

„Daily Mail” dotarł jednak do wewnętrznej notatki, z której wynika że szefowie Ferrari wiedzieli o procederze. Notka, która została po raz pierwszy opublikowana w kwietniu zeszłego roku, wprost zakazywała dealerem zaprzestania cofania liczników. Wspominała też o tym, że nowe oprogramowanie w ogóle uniemożliwi ten proceder.

Manipulowanie licznikiem przebiegu jest w USA nielegalne, a na Florydzie może skutkować wyrokiem skazującym za oszustwo. Ferrari ma na to gotową odpowiedź.

REKLAMA

Innymi słowy – wiemy, że liczniki były kręcone, ale według naszej wiedzy działo się to tylko wtedy, kiedy liczniki ulegały uszkodzeniu. Czyli Ferrari kręci liczniki, owszem, ale wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Komuś tu rośnie nos niczym Pinokio...

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-03T16:59:26+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T14:19:08+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T10:40:30+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T19:03:34+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T18:45:52+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T20:12:51+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T17:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T12:38:30+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T17:02:29+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA