REKLAMA

Oto rodzinne Ferrari. Patocelebryci też się zmieszczą

Ktoś stwierdził, że pocięcie Ferrari 360 Modena i zrobienie z niego limuzyny będzie dobrym pomysłem.

Oto rodzinne Ferrari. Patocelebryci też się zmieszczą
REKLAMA

Przejażdżka limuzyną po centrum miasta kojarzy się z bogactwem i życiem jak z Hollywood. Z drugiej strony, z każdym rokiem na ulicach widać je coraz rzadziej. W czasach mediów społecznościowych istnieje wiele prostszych sposobów, by się wyróżnić, dlatego symbol luksusu pomału odchodzi do lamusa. Podobnie jest z limuzyną na bazie Ferrari 360 Modena, która zamiast prestiżu, przyniesie tylko wstyd – i to za jedyne 42 tys. zł.

Fot. CA - SAN DIEGO, Copart
REKLAMA

Limuzyna na bazie Ferrari 360 Modena

Ferrari 360 Modena to supersamochód produkowany w latach 1999–2005. Wielu pasjonatów docenia je za wygląd nawiązujący do starszych modeli, który jednocześnie wyznaczył drogę stylistyczną na kolejne lata. Samochód został wyposażony w 3,6-litrowe V8 generujące 400 KM i 373 Nm. Przy masie wynoszącej 1390 kg rozpędza się do 100 km/h w 4,3 sekundy, a jego prędkość maksymalna to 298 km/h. W przypadku limuzyny, która pojawiła się w serwisie Copart, nie będzie aż tak dynamicznie. Co prawda pod maską wciąż pracuje ten sam silnik, ale przez wyższą masę samochód ma przed sobą trudniejsze zadanie.

Za bazę posłużyło żółte Ferrari 360 Modena z 2003 roku, które następnie zostało pocięte i wydłużone. Samochód zachował napęd na tył i automatyczną skrzynię biegów. Jego aktualny przebieg wynosi 36 903 mile, a karoseria ma kilka wgnieceń i zadrapań. Trudno określić, czy Ferrari wciąż odpala i jeździ, ponieważ nie wiadomo, co kryje się za „mechanicznymi uszkodzeniami”, o których wspomniano w ogłoszeniu. Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy limuzyna została wystawiona na sprzedaż. W 2018 roku samochód był dostępny na eBayu. Jego przebieg wynosił 31 801 mil i wyceniono go na 95 tys. dolarów.

Fot. CA - SAN DIEGO, Copart

Limuzyna Ferrari robiła wrażenie

Nowe zdjęcia przedstawiają wnętrze jedynie w przedniej części. Widać na nich czarną pikowaną tapicerkę i dodatkowe urządzenia, takie jak wyświetlacz oraz kilka przełączników do obsługi limuzyny. Dzięki starszym zdjęciom można zobaczyć, jak wygląda tylna część samochodu.

Ustawienie foteli nie przypomina standardowych limuzyn, ponieważ żaden z pasażerów nie siedzi bokiem. Ferrari ma dwie trzyosobowe kanapy i pomieści łącznie osiem osób (licząc z kierowcą i pasażerem z przodu). Do foteli przymocowano ekrany, a wnętrze ozdabiają kolorowe światła LED. Na tylnych drzwiach wyhaftowano konia z logo Ferrari i napisy „I ride like a star”. Same drzwi otwierają się w drugą stronę, podobnie jak w samochodach marki Rolls-Royce.

Fot. CA - SAN DIEGO, Copart

Król kiczu może być wasz

Trzeba przyznać, że w dzisiejszych czasach trudno się na to patrzy. Samochód został stworzony po to, by się wyróżniać, i w pewnym sensie się to udało. Aktualnie Ferrari F360 Modena znajduje się w San Diego, a licytacja kończy się za 2 dni. Aktualna cena to 11 300 dolarów, czyli 42 tys. zł plus koszt sprowadzenia. Czy to dobra okazja na tanie rodzinne Ferrari? Jeśli uważacie, że samochód tej marki musi być czerwony, bez obaw – taki egzemplarz też się znajdzie.

REKLAMA

Dowiedz się więcej o marce Ferrari:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-02T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-02T11:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-01T15:54:22+02:00
Aktualizacja: 2025-08-01T10:18:15+02:00
Aktualizacja: 2025-07-31T19:30:32+02:00
Aktualizacja: 2025-07-31T16:03:39+02:00
Aktualizacja: 2025-07-31T13:41:50+02:00
Aktualizacja: 2025-07-30T15:20:03+02:00
Aktualizacja: 2025-07-30T07:57:02+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA