Dwie marki mają takie samo logo. Spójrzcie z perspektywy kierowcy
Przeglądając dzisiaj internet w poszukiwaniu ciekawych tematów, natrafiłem na zdjęcia pewnego chińskiego samochodu. Na jednym z nich widniał kokpit, a moją uwagę przykuła kierownica z charakterystycznym logo. Pomyślałem, że już gdzieś je widziałem.

Sprawdziłem swoje skojarzenie i okazało się, że miałem rację - praktycznie identyczne logo występuje w zupełnie innym samochodzie, tym razem z Korei. Zobaczcie:

OK, zgoda – to nie jest pixel w pixel identyczny logotyp. Ale nie da się zaprzeczyć, że są do siebie łudząco podobne. Obie kierownice zdobi przekrzywiona w prawo wielka litera N. Ta po lewej stronie to logo chińskiej marki Onvo, a po prawej widzimy logo N, które w Hyundaiu oznacza mniej więcej to samo, co M w BMW. Hyundai umieścił wielką N na kierownicach niektórych modeli, takich jak IONIQ 5 N czy najnowsza IONIQ 6 N i wyszło takie porównanie.
Nie gniewajcie się, że Was trochę "wkręcam" – bo nie mam takiego zamiaru.
Już wyjaśniam, o co mi chodzi. Żeby to zrozumieć, muszę najpierw wytłumaczyć, dlaczego nazwy miast na drogowych kierunkowskazach zapisane są małymi literami (z wyjątkiem pierwszej). Chodzi o podświadome rozpoznawanie kształtów. Dzięki temu, patrząc na tablicę, od razu widzisz nazwę miasta, nawet jeśli jej nie czytasz. Twój mózg rozpoznaje cały wzór. Ten sam mechanizm działa w przypadku obu wspomnianych logotypów.
Wielka, pochylona w prawo litera N
Taki znak powinien prowadzić umysł konsumenta prosto do skojarzenia z marką. W moim przypadku jednak ten mechanizm zawiódł. Spojrzałem na kierownicę Onvo i pomyślałem: "Chwileczkę, już to gdzieś widziałem". I miałem rację – dlatego teraz dzielę się z Wami tym spostrzeżeniem.
A wy? Też to widzicie? Na szczęście dla Hyundaia, koreański gigant ma swoje oryginalne logo – literę H wpisaną w owal. Póki co ten znak jest o niebo bardziej rozpoznawalny niż jakiekolwiek chińskie logotypy.
Czytaj więcej: