Ciężarowy Tetris na S3. Myślał, że dojedzie do Jordanii
Niektórzy marzą, by przenieść akcję z gier do prawdziwego życia. W wielu przypadkach byłoby to za trudne, ale na szczęście Tetris jest prosty. Spójrzcie, jak ładnie poukładali te klocki.

Tetris to gra polegająca na układaniu elementów o różnych kształtach tak, aby do siebie pasowały. Właściwie, to tej samej definicji można by użyć do opisania niecodziennej sytuacji, do której doszło w poniedziałek na drodze ekspresowej S3 niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Chyba przyznacie, że pick-up w wywrotce na ciężarówce to rzadko spotykane połączenie. A to i tak wierzchołek góry lodowej.

Ciężarówka z wywrotką i pick-upem na S3 to prawdziwe combo
Trudno uwierzyć w zdjęcia opublikowane przez Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Gorzowie Wielkopolskim, ale właśnie tak wyglądał potrójny zestaw, który jak gdyby nigdy nic poruszał się drogą ekspresową S3. Inspektorzy skontrolowali ciężarówkę, która przewoziła wywrotkę, w której umieszczony był jeszcze pick-up. Ten ostatni był otoczony oponami i zabezpieczony pasami, żeby nie uszkodził się po drodze. Widać troskę o bezpieczeństwo…
Ale tak naprawdę zwróćcie tylko uwagę na zdjęcie z tyłu, które dobrze pokazuje, jak bardzo przechylony był cały ten „Tetris”. Aż dziwne, że przy jeździe z wyższą prędkością nie przewrócił się na bok, a obywatel Turcji jechał w ten sposób ze Szwecji. Co więcej, myślał, że uda mi się przejechać do Jordanii oddalonej o ponad 3000 km w linii prostej. Ciekawe czy skorzystał z przeprawy promowej, bo aż trudno uwierzyć, że nikt nie zatrzymał go w Danii i Niemczech.
Jego ciężarówka – ta na dole – nie miała ważnych badań technicznych. Inspektorzy dopatrzyli się też kilku poważnych usterek. Tachograf nie miał ważnego przeglądu kontrolnego, a kierowca właściwie wcale nie używał go do rejestrowania czasu pracy. Jako wisienkę na torcie trzeba dodać, że przewóz nie był zgłoszony do Rejestru Międzynarodowych Przewozów Drogowych (RMPD), a całkowita wysokość tej trójki wyniosła 4,17 metra. Wartość była więc o 17 cm za duża niż dopuszczalna. Wszystkie pojazdy miały szwedzkie tablice rejestracyjne.
Kierowca dostał w sumie trzy mandaty karne na łączną kwotę 6000 zł. Zatrzymano też jego prawo jazdy i dowód rejestracyjny pojazdu. Wszczęto również postępowanie administracyjne dotyczące naruszeń przepisów transportu i ruchu drogowego. Podmiot, który zajmował się tym przewozem, może dostać karę pieniężną w wysokości 17 000 zł. Pojazd został usunięty z drogi na strzeżony parking. Ciekawe, w jaki sposób się tam dostał. Kto wie, może całą trójkę zapakowano na kolejny, czwarty pojazd? To oczywiście żart…
Więcej podobnych sytuacji znajdziesz tutaj:







































