REKLAMA

Myśleliście, że BMW już nie zaszokuje was designem? To lepiej usiądźcie

BMW planuje zdobyć kawałek rynkowego tortu również w segmencie aut elektrycznych za nieco bardziej przystępne pieniądze. Modele i1 oraz i2 mogą znowu szokować wyglądem.

bmw i1 i2
REKLAMA

Zagajenie na temat aktualnego designu BMW to obecnie jeden z lepszych sposobów na podgrzanie atmosfery przy stole, na przykład podczas spotkania z kumplami. Gdy znudzi wam się już dyskutowanie o polityce, a potem zgodzicie się już, że „z tą polską piłką to dajcie spokój”, czas na rozmowę o stylistyce najnowszych modeli z Bawarii. Większość pewnie będzie zgodna, że „najładniejsze było E39” i „teraz nie da się na to patrzeć”, ale może znajdzie się ktoś, kto zacznie bronić nową serię 7 albo XM. I wtedy zrobi się interesująco.

REKLAMA

A gdyby na rynek trafiły tak wyglądające auta?

bmw i1 i2

Umieszczone powyżej zdjęcie prezentuje dwa prototypy, które… w niewiele zmienionych formach możemy wkrótce ujrzeć na ulicach. Wóz z prawej to BMW Vision Dee, który może być zapowiedzią wyglądu nowego BMW i1. Elektryczna seria 1 (być może oferowana równocześnie z odmianą spalinową) miałaby być propozycją dla młodych nabywców. Być może pod względem cenowym lekko weszłaby w drogę Mini.

Trzeba przyznać, że ta stylistyka może się podobać. Jest może nieco kontrowersyjna, ale widać nawiązania do klasyki. W końcu linia Neue Klasse ma być pod spodem niezwykle nowoczesna, ale z zewnątrz odrobina klimatu retro jest dopuszczalna.

Gorzej z autem po lewej

Vision Circular to prototyp, który może - po zaskakująco niewielkich zmianach - trafić na rynek jako BMW i2. Taki samochód miałby mniej „hatchbackowy”, a bardziej „vanowaty” kształt, co zresztą widać. Mógłby być więc elektryczną alternatywą dla BMW 2 Active Tourer, a także duchowym spadkobiercą i3. Tamten kiosk na (wąskich) kołach zrobił sporą karierę rynkową i dla wielu kierowców był wstępem do świata elektromobilności. Wypożyczali go w carsharingu, a potem wielu z nich uznało, że chce mieć wóz na prąd na stałe. Nic dziwnego, bo i3 przyjemnie jeździło.

BMW i1 oraz i2 mają mieć napęd na przód…

…lub na cztery koła, zależnie od wersji. Skorzystają z najnowocześniejszej architektury Neue Klasse, choć mówimy tu o platformie dla mniejszych i tańszych modeli (czyli pozycjonowanych niżej niż obecna seria 3). Z tego powodu, by cena nie rosła za mocno, architektura 800V będzie tu zastąpiona najprawdopodobniej przez 400V. Oznacza to wolniejsze ładowanie.

REKLAMA

Debiut BMW i1 zaplanowano na rok 2027, a i2 może pojawić się rok później. Wcześniej zobaczymy inne premiery nowych, elektrycznych BMW. Będzie się o co kłócić.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA