Nowe BMW jest takie, jak chcieliście. W końcu ma klasyczny grill
Zwarte, dwubryłowe nadwozie, minimalistyczne wnętrze, Hofmeister kink i to, na co wszyscy czekali - wąski, pionowy i niewielki grill. BMW właśnie wróciło do korzeni i wnioskując po dotychczasowych internetowych komentarzach, BMW Vision Neue Klasse X powinno się spodobać wszystkim.
Jego front nie ma bowiem nic wspólnego chociażby z serią 4, której monstrualne nerki sprawiły, że wszyscy, którzy do tej pory nie planowali nigdy w życiu kupić BMW, odczuli niezbywalną konieczność, by publicznie ogłosić, że nigdy w życiu nie kupią BMW. BMW Vision Neue Klasse X zredukowało bowiem swój grill - i tak w sumie zbędny, bo to auto elektryczne - do takiej formy:
Tradycjonaliści mogą oczywiście zakrzyknąć, że hej, tak nie można, BMW z pierwszej połowy poprzedniego stulecia miały może i pionowe grille, ale były one monstrualne i rozciągały się na całą wysokość frontu pojazdu. Niech lepiej siedzą cicho, bo zaraz zakrzyczą ich ci, dla których klasyczne BMW to E36, bo takie akurat właśnie mieli.
A skoro rozprawiliśmy się albo pogodziliśmy z historią i tym, jak wyglądała, można przejść do konkretów.
BMW Vision Neue Klasse X - co to jest?
Studyjny projekt tego, jak będzie wyglądać nowa generacja elektrycznych samochodów BMW, tyle tylko, że tym razem w wydaniu SUV-owatym. Nie jest to przy tym koniecznie zapowiedź wyłącznie jednego modelu - choć zapewne przerodzi się ostatecznie w coś w rodzaju następcy iX3 - a raczej tego, w jakim kierunku będzie zmierzać pod wieloma względami rodzina "X". I tak np. pionowe nerki mają być w przyszłości znakiem rozpoznawczym wszystkich podniesionych modeli tego producenta.
Ku pokrzepieniu serc fanów starszych BMW, zdecydowano się w tym projekcie zachować Hofmeister kink, chociaż został on zrealizowany w dość oryginalny sposób. Zamiast klasycznego chromowania, mamy tutaj do czynienia z... "odblaskowym nadrukiem", który zresztą widać na poniższym zdjęciu:
Trochę mniej tradycyjne będzie natomiast wnętrze - wprawdzie jest minimalistyczne jak w historycznych BMW, ale obawiam się, że w tamtych czasach nie znano technologii pozwalających na umieszczenie w samochodzie aż tylu wyświetlaczy. W tym oczywiście ogromnego wyświetlacza pod przednią szybą, na którym nawet producent nie wie za bardzo, co wyświetlać, więc mamy np. informację o - tak strzelam - jakości powietrza.
Napęd BMW Vision Neue Klasse X będzie oczywiście wyłącznie elektryczny, aczkolwiek nie zdecydowano się tutaj ujawnić wszystkich szczegółów. Wiadomo tylko, że będzie to szósta generacja napędu BMW eDrive, z nowym pakietem akumulatorów o podwyższonej gęstości, zasięgiem "o 30 proc. większym" i architekturą 800 V, która pozwoli na ekstremalnie szybkie ładowanie - dodające do zasięgu nawet 300 km w zaledwie 10 minut.
BMW Vision Neue Klasse X ma też zdecydowanie poprawić się w kwestii aero - współczynnik oporu powietrza ma być o 20 proc. niższy w zestawieniu z "porównywalnym modelem z obecnej oferty", a nowy projekt opon i systemu hamulcowego ma zwiększyć wydajność pojazdu nawet o 25 proc. (zakładam, że również w odniesieniu do obecnych modeli).
Jeśli więc ktoś w nadchodzących latach będzie planował zakup nowego "X", to właśnie dostał zapowiedź tego, czego można się spodziewać. Choć na wersję produkcyjną przyjdzie nam pewnie jeszcze chwilę poczekać.