Tajemnicze Audi jeździ po Warszawie. Mam nadzieję, że testujący pojechali na smaczny kebab
Nasz czytelnik sfotografował zamaskowany prototyp Audi jeżdżący po ulicach Warszawy. Czy to nowe Q4 e-tron? Wszystko na to wskazuje.
Firmy samochodowe coraz chętniej testują swoje prototypy na polskich drogach. Autostrada A4 raczej nieprędko stanie się nowym Nurburgringiem, a Zakopianka nie zastąpi alpejskich przełęczy, czyli miejsc, w których wyjątkowo często widać zamaskowane auta. Ale producenci aut i podzespołów od czasu do czasu zapuszczają się nad Wisłę, robiąc wrażenie na przechodniach nietypowymi wzorami na tajemniczo wyglądających karoseriach.
Nasz czytelnik spotkał dziś w Warszawie prototypowe Audi
Wysłał nam zdjęcia zamaskowanego SUV-a, którego sfotografował w okolicy wjazdu na Wisłostradę w rejonie Mostu Śląsko-Dąbrowskiego. Co inżynierowie Audi tam testują? Pobliskie remonty mogą być zapewne niezłym poligonem do sprawdzania systemów utrzymania toru jazdy.
Ważniejsze pytanie brzmi jednak: co to za model? SUV-y Audi nigdy nie różniły się między sobą wyglądem zbyt mocno. Ich najnowsza odsłona także nie będzie stanowić wyjątku - to znaczy, wozy świeżej generacji odróżnią się nieco od starszych (np. dzielonymi przednimi reflektorami), ale już różnica między Q4 a Q6 może być zauważalna głównie dla koneserów,
To jednak prawdopodobnie Q4 e-tron
Po tablicach rejestracyjnych możemy wywnioskować, że mówimy o aucie elektrycznym. W Niemczech modele EV mają „blachy” z literą E na końcu. Nie jest to więc nowe Q5. Q6 także odpada - raz dlatego, że wymiary są tu raczej mniejsze, a dwa - ten model nie potrzebuje już maskowania.
Pozostaje więc opcja z nowym Q4 e-tron. Aktualny model jest na rynku od 2021 roku. Czy to już pora na zupełnie nową generację? Nie można tego wykluczyć, bo Audi mogłoby zbudować ją na najnowszej platformie wykorzystującej architekturę 800V i sprawiając, że Q4 stałoby się bardziej konkurencyjne. Patrząc na kalendarz premier, o wiele bardziej prawdopodobny jest jednak scenariusz z liftingiem Q4.
To już widać, pomimo maskowania - dzielone reflektory mogą się komuś podobać lub nie, ale przez najbliższe lata będą stanowić główny punkt designu Audi. To największa rewolucja w tej dziedzinie od niemal dwóch dekad. Z tyłu zobaczymy dość oczywistą w tych czasach listwę świetlną, a centralnym elementem wnętrza będzie oczywiście ekran dotykowy. Q4 e-tron ma klasyczne lusterka. Odświeżenia doczeka się też zapewne wersja Sportback. Czekamy na więcej szczegółów. Mam nadzieję, że kierowcom z Audi smakował obiad w Warszawie.
Fot. Radosław Jasiński