Wielki powrót zapomnianej marki. Ma dość oryginalne pomysły na zmienianie biegów
Marka Yugo niedawno ogłosiła swój powrót. Teraz zaprezentowała koncept nadchodzącego modelu.

Ostatnio Yugo zaskakuje cały motoryzacyjny świat. Producent z nieistniejącej już Jugosławii stwierdził, że jego historia nie zakończy się na pojazdach z lat 80. i 90. Właśnie pokazał makietę nowego Yugo na Car Design Event w Monachium. Plany zakładają stworzenie jeżdżącego prototypu do Belgrade Expo w 2027 roku, by odsłonić go na tym wydarzeniu.
Yugo wraca w stylu retro
Nie ma co ukrywać, że Yugo najważniejsze lata swojej historii ma już za sobą. Ikoniczny hatchback podbił nie tylko serca Europejczyków – oferowano go nawet w Stanach Zjednoczonych. Wszystko wskazuje na to, że marka skupia się na przywianiu wspomnień o małym Yugo, dlatego celuje w segment B. Bryła dwudrzwiowego nadwozia w stylu retro może się podobać.
Na początku roku mogliśmy zobaczyć kształt nadwozia nowego Yugo na kilku szkicach. Dziś dołączył do nich błękitny koncept w pomniejszonej skali. Ma nieco inny kształt reflektorów ozdobionych poziomą czerwoną linią. Zmienił się też wygląd dolnej części przedniego zderzaka. Osobno umieszczone kierunkowskazy zostały na swoim miejscu i nie odbiegają od wcześniejszych grafik.
Z tyłu Yugo pojawiły się reflektory na czarnym tle i podświetlane logo. W tej części nadwozia też nie zabrakło czerwonej listwy, która w rzeczywistości może posłużyć jako odblask. Felgi wyglądają dość oryginalnie, a producent stara się eksperymentować ze stylistyką. Dwa wydechy świadczą o silniku spalinowym. Yugo chce korzystać z wolnossących oraz turbodoładowanych jednostek benzynowych.
Upragniona skrzynia biegów pozostała
Obecność klasycznej jednostki napędowej w tych czasach cieszy podwójnie. Oczywiście zwolennicy nowej szkoły również znajdą coś dla siebie. Yugo zapowiedziało bowiem wariant elektryczny. Producent zasugerował też, że w przyszłości może pojawić się wersja nastawiona na wyższe osiągi. Najważniejsze, że manualna skrzynia biegów będzie dostępna w bazowej wersji wyposażenia, choć wprowadzanie samochodu z taką skrzynią w tym ćwierćwieczu jest dość zaskakujące.
Yugo nie zdradza planów dotyczących sprzedaży. Można spodziewać się jednak, że gdy produkcja ruszy, Serbia nie będzie jedynym krajem w Europie oferującym nowe Yugo. Trzeba przyznać, że projektant Darko Marceta oraz Aleksandar Bjelić kierujący projektem są na dobrej drodze do powtórzenia sukcesu. W połowie września podczas CDE Classic w Dietzhölztal poznamy jeszcze więcej istotnych szczegółów.
Dowiedz się więcej o Yugo: