REKLAMA

Debiutował 2 tygodnie temu, już na szczycie listy sprzedaży: VW ID.3 w Norwegii

Od początku września aż do wczoraj, w Norwegii zarejestrowano 692 egzemplarze Volkswagena ID.3. To o wiele więcej niż w przypadku Tesli, a VW wyrasta na nowy, norweski hit sprzedaży.

volkswagen id.3
REKLAMA
REKLAMA

Wygląda na to, że podczas gdy my żyjemy w roku 2020, w Norwegii mają już 2045. Rzeczywistość, w której na liście najlepiej sprzedających się aut nie ma żadnych modeli spalinowych nadeszła tam o wiele szybciej niż w reszcie świata. W takim razie włóżmy na chwilę głowy w przyszłość i zerknijmy, jak im idzie. Oto raport rejestracji nowych aut w Norwegii, obejmujący czas od 1 do 16 września.

Dotychczas, numerem jeden w Norwegii było Audi e-tron

vw id.3 w norwegii
Wielki, drogi SUV hitem sprzedaży? Takie rzeczy tylko w Skandynawii.

Z wynikiem 286 rejestracji w opisywanym okresie, nie zdołało jednak nawet znaleźć się na podium. Być może za gorszy wynik odpowiada wprowadzenie wersji Sportback: stawiam, że klienci zamówili auta z nowym nadwoziem i czekają, aż zjadą z taśmy produkcyjnej, a na „zwykłego” SUV-a chętnych jest mniej.

Na miejscu trzecim: Polestar 2. Zarejestrowano 496 sztuk tej szwedzkiej nowości. Bardzo dobry wynik, choć jeszcze niewystarczający na pokonanie największego konkurenta. Jest nim oczywiście Tesla Model 3. Tablice rejestracyjne przyczepiono do 577 egzemplarzy.

Obecnie, numer jeden w Norwegii to VW ID.3

vw id.3 w norwegii

Wygląda na to, że Norwegowie (forma Norwedzy ponoć też jest poprawna, ale gorzej brzmi) po prostu rzucili się na nowego VW. ID.3 dopiero trafił do salonów, ale już stał się liderem w tej dwutygodniowej klasyfikacji. Jego wynik to 692 zarejestrowane samochody.

Oczywiście, za taki wynik w dużej mierze na pewno odpowiadają wozy rejestrowane przez dealerów i importera – testowe (np. do jazd próbnych), służbowe czy do testów dziennikarskich. Rezultat ID.3 i tak robi jednak wrażenie.

W „dawnych czasach”, liderem sprzedaży w Norwegii był VW Golf

REKLAMA
elektryczny volkswagen golf
Wcale nie był to elektryczny Golf III.

Gdy Norwegia nie była jeszcze enklawą przyszłości w Europie, tamtejsi kierowcy bardzo lubili Volkswageny. Golf przez wiele lat z rzędu zajmował pierwsze miejsce na liście hitów. Całkiem możliwe, że ID.3 powtórzy jego sukces. A jak będzie w krajach, w których nadal trwa rok 2020? Zapewne o wiele trudniej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA