Lenie z Volkswagena. Logo od 1937 r. prawie bez zmian
Logo Volkswagena zna każdy. A czy każdy zna jego historię i ewolucję? Pewnie nie, ale bez obaw - zaraz coś na to poradzimy.

Historia samej marki Volkswagen nie jest tajemnicą. Jeszcze przed jej oficjalnym powstaniem Ferdinand Porsche na prośbę firmy Zündapp miał opracować tani samochód dla ludu. Później w sprawy wmieszał się niejaki Hitler pożądający dostępności przystępnego cenowo, rodzinnego samochodu, a w 1938 r. położono kamień węgielny pod budowę fabryki KdF-Wagenów (od Kraft durch Freude-Wagen) - później przemianowanych na Volkswageny, co oznacza dosłownie auta dla ludu.
Pierwsze logo pojawiło się jeszcze przed powstaniem fabryki, w 1937 r.

Już wtedy obejmowało charakterystycznie umieszczone litery V i W, ale wpisane w koło zębate, a także dodatkowe elementy, którym często przypisuje się nawiązanie do swastyki.
Dwa lata później logo uproszczono - zostały tylko litery VW w kole zębatym.

Po II wojnie światowej pojawił się nowy znaczek
Umieszczenie liter pozostało niezmienione, ale zrezygnowano z charakterystycznych zębów, a całość stała się nieco grubsza. W tej postaci logo nie przetrwało jednak długo - już w 1948 r. ustąpiło miejsca odświeżonej i zdecydowanie lepiej kojarzonej wersji, której używano przez kolejne 12 lat.



Kilka następnych zmian z punktu widzenia kogoś, kto nie zajmuje się designem ani tym bardziej historią tegoż, było w zasadzie niezauważalnych - najlepiej po prostu przeklikać sobie poniższą galerię, by zobaczyć różnice. Największą zmianą od dawna było wprowadzenie trójwymiarowości logo w 2000 r.









Na kolejną naprawdę znaczącą zmianę czekaliśmy do 2019 r.
VW postanowił wtedy, że potrzeba mu znaczka bardziej pasującego do epoki elektryfikacji. Logo stało się więc zdecydowanie smuklejsze, a do tego - po raz pierwszy w swojej historii - dolna część litery W straciła kontakt z okręgiem, obramowaniem, jak zwał tak zwał. Przyznam, że do tej pory mnie to mierzi, ale rozpoznawalności nowemu logo odmówić nie można - tak jak i wszystkim poprzednim.

Ciekawe tylko, na jakie zmiany wpadną następnym razem. Może odłączą też od okręgu literę V?