REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Następca Volkswagena Passata nie czekał do własnej premiery. Tak wygląda bez kamuflażu

Nowego Passata w wersji sedan już nie będzie - zamiast niego na rynku zadebiutuje wkrótce Volkswagen ID.7. Tyle tylko, że nie chciało mu się czekać z ujawnieniem aż do dnia premiery i już teraz wiemy nie tylko to, jak wygląda, ale i znamy sporą część specyfikacji technicznej. 

12.04.2023
9:55
Następca Volkswagena Passata nie czekał do własnej premiery. Tak wygląda bez kamuflażu
REKLAMA
REKLAMA

Zdjęcia ujawnione przez serwis CarNewsChina nie są przy tym jeszcze oficjalnymi zdjęciami prasowymi, które zobaczymy za kilka dni - są wprawdzie oficjalne, ale pełniły rolę załącznika do dokumentacji, którą trzeba było złożyć w chińskich urzędach, i która potem jest ogólnodostępna.

Tak więc nici z tajemnicy, a Volkswagen ID.7 wygląda tak:

Zdjęcie: CarNewsChina

Czyli mniej więcej tak, jak można było się spodziewać po szkicach, projektach i zamaskowanych prototypach.

Zdjęcie: CarNewsChina

Jeśli uzbroić się w odrobinę wyobraźni, łatwo dostrzec, że ten odsłonięty w Chinach model to właściwie to samo, co pokazany niedawno finalny, ale wciąż bogato oklejony maskowaniem egzemplarz.

Tylne światła - zgadza się. Kształt poszczególnych elementów - też jest jak trzeba.

Z przodu trzeba sobie powyobrażać trochę więcej, ale też trudno nie dostrzec podobieństwa, nawet pod tymi grubymi warstwami folii i kodów QR:

Fakt, że biały Volkswagen ID.7 ze zdjęć będzie w Chinach składany przez FAW-Volkswagen, nie ma więc w tym przypadku większego znaczenia. Model globalny i chiński będą prawdopodobnie wyglądać dokładnie tak samo.

Z kolei w środku wyglądać będą tak:

Volkswagen ID.7 - co wiemy poza tym?

Zgodnie ze specyfikacją załączoną do chińskich dokumentów. Volkswagen ID.7 będzie sporym autem - 4,56 m długości, 1,86 m szerokości i 1,54 m wysokości, przy rozstawie osi na poziomie aż 2,97 m. Niestety takie rozmiary i zestaw akumulatorów (77 kWh netto) przełożą się również na słuszną masę całości, wynoszącą... 2122 kg, którą będzie musiał poruszać silnik o mocy 204 KM.

Jeśli ktoś uzna, że elektryczny następca Passata w wersji sedan to coś dla niego - nie będzie musiał długo czekać na oficjalną premierę. Ta ma nastąpić już 18 kwietnia tego roku. Jeśli natomiast wciąż bliżej nam do silników spalinowych, to pozostaje czekać na nową generację Passata, która owszem, powstanie i nie będzie w pełni elektryczna, ale do wyboru będziemy mieć tylko nadwozie kombi.

To w sumie nie jest taki zły wybór.

* Zdjęcie otwierające: CarNewsChina

REKLAMA

Czytaj dalej:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA