REKLAMA

Jaki będzie Volkswagen Golf VIII R? Przyłapano egzemplarz bez maskowania

Fotograf brytyjskiego magazynu Auto Express zupełnie przypadkiem znalazł się w miejscu, w którym stał Volkswagen Golf VIII R bez maskowania. Co wy na to?

VW Golf 8
REKLAMA
REKLAMA

Gdy w zeszłym roku testowałem Volkswagen Golfa R siódmej generacji, napisałem o nim, że to „hot hatch dla dorosłych”. Bardzo szybki i skuteczny podczas ostrej jazdy, ale i dobrze wyciszony, praktyczny i bezproblemowy podczas codziennej eksploatacji. Jaka będzie „Erka” oparta na nowym Golfie numer osiem?

Prawdopodobnie powstanie według tej samej receptury.

„Zwycięskiego składu się nie zmienia” – to znane powiedzenie można zastosować i tutaj, tyle że zamiast „składu” napiszmy „przepisu”. Klienci, którzy oczekują głośnych, do bólu twardych i agresywnych hatchbacków, i tak zapewne wybiorą Hondę Civic Type R, Renault Megane RS Trophy R albo nawet Hyundaia i30 N w wersji Project C. Golf ma być dla tych, którzy czasami lubią pościgać się spod świateł, ale później muszą pojechać w trasę i dotrzeć do celu słysząc zarówno na lewe, jak i na prawe ucho.

Jak będzie wyglądać Volkswagen Golf VIII R?

Bez zbędnego przedłużania: zapewne tak, jak widać na załączonych zdjęciach. Wykonał je fotograf pracujący dla brytyjskiego czasopisma Auto Express. Przedstawiają Golfa VIII R właściwie bez żadnego maskowania. Prawie na pewno tak będzie wyglądać wersja finalna, dostępna w salonach prawdopodobnie na początku 2021 roku.

Nowy, najmocniejszy Golf nie rzuca się w oczy, ale jeśli ktoś trochę zna się na autach, zapewne zauważy, że to nie jest zwykłe TDI. Zderzaki przypominają te z pakietu R-Line, ale są trochę bardziej „agresywne”, jak przystało na prawdziwą wersję R. Dobrze wygląda tylny spojler – dodaje autu trochę ostrości, ale nie jest karykaturalny. To samo można powiedzieć o tylnym zderzaku z dyfuzorem. O ile np. przy Audi RS7 można się kłócić, czy nie jest za duży i przesadzony, to ten tutejszy po prostu pasuje. Pasuje też typowy dla Volkswagenów ze znaczkiem R, granatowy lakier.

Fotograf zajrzał też do środka.

Tutaj oczywiście nikt nie spodziewał się rewolucji w stosunku do cywilnej odmiany Golfa. Różnią się fotele i kierownica. Osobiście wolę kraciastą tapicerkę wersji GTI, ale to niepopularna opinia…

Volkswagen Golf VIII R prawdopodobnie będzie rozwijał 330 KM.

Schodząca, siódma generacja w szczytowym momencie miała 310 KM, a obecnie – w związku m.in. z nowymi normami pomiarowymi emisji spalin – ma „tylko” 300. Ósemka ma więc być mocniejsza i trochę szybsza. Aktualny Golf R osiąga 100 km/h w 4,7 s, a następny prawdopodobnie zrobi to w 4,5 s. Wiele wskazuje na to, że nie będzie w gamie wersji z ręczną skrzynią. Ale klienci, którzy lubią „mieszać” lewarkiem raczej nie kupują Golfa.

REKLAMA

Czy to będzie najlepszy szybki kompakt na rynku? Stawiam, że... nie mam pojęcia!

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA