REKLAMA

Będą trzy nowe modele Volkswagena, ale prawie żaden to nie Volkswagen

Volkswagen zaproponuje klientom trzy nowe modele - dwa SUV-y oraz jednego sedana. Tak firma chce poprawić swoją kondycję na największym rynku świata.

Będą trzy nowe modele Volkswagena, ale prawie żaden to nie Volkswagen
REKLAMA

Grupa Volkswagen operuje w końcówce obecnego roku w trybie smutna minka. Dużo się słyszy o problemach w Europie i o potrzebie restrukturyzacji. Mało kto jednak zauważa, że prawdziwa restrukturyzacja to potrzebna jest w Chinach.

REKLAMA

Volkswagen operuje na wielką skalę na Starym Kontynencie, ale finansowanie tych operacji pochodzi nie tylko z produktów sprzedanych w „lokalnych" salonach. Niemiecki koncern przez ostatnie dekady był dominującą siłą na dynamicznie rozwijającym się i bardzo chłonnym rynku chińskim. Ale teraz Chiny mają swoją motoryzację i wagony na pieniądze z Azji przyjeżdżają coraz bardziej puste. Niemiecki konglomerat musi stawić czoła nowej rzeczywistości i w tym celu firma zapowiada kilka premier skrojonych specjalnie pod chińskiego klienta.

Trzy nowe modele dla Chin

Dziennikarz Tycho de Feijter dotarł do informacji, że niemiecka marka planuje wprowadzenie do pekińskich salonów aż trzy nowe modele. W planach jest hybryda PHEV oraz dwa samochody elektryczne. Klasyczny elektryk oraz EREV, czyli samochó z napędem elektrycznym wyposażony w spalinowy generator. Wszystkie trzy zostały zaprojektowane specjalnie z myślą Państwie Środka i nie będą eksportowane do innych krajów. Niech ten ostatni fakt uświadomi wam jak wielkim i ważnym rynkiem są Chiny, jeżeli gama modeli jest tworzona tylko i wyłącznie dla klientów z tego kraju.

EV

Samochód z napędem elektrycznym nie będzie bazował na flagowej elektrycznej płycie podłogowej MEB. Zamiast tego pojazd miałby wykorzystywać technologię znaną pod nazwą New China Electrical Architecture (CEA). Volkswagen tworzy ją w Azji wspólnie z markami Xpeng oraz Cariad China. Na dodatek pojazd ze znaczkiem VW na masce miałby mieć nadwozie typu SUV.

EREV

Również SUV-em miałby być drugi model, tym razem EREV. Ten miałby z kolei bazować na projekcie rozwijanym do tej pory przez firmę IM Motors. Ta marka ma obecnie ogromne problemy i nie będzie już prezentować nowych pojazdów. Dlatego efekty prac rozwojowych nad SUV-em miałyby zostać przejęte przez SAIC-VW, a następnie trafić na rynek jako Volkswagen.

Roewe D7
Roewe D7
Fot. Wiki/JustAnotherCarDesigner

PHEV

Tycho podaje również informacje na temat planowanej hybrydy typu PHEV. Mianowicie nowe auto miałoby bazować na obecnym już na rynku modelu Roewe D7. Jest to sporej wielkości sedan (489 cm długości) sprzedawany jako elektryk oraz hybryda. Zdaniem dziennikarza Niemcy wcielą do swojej gamy wyłącznie odmianę hybrydową.

REKLAMA

Tylko tyle i aż tyle. Jeżeli plany się zmaterializują, to trzy nowe modele zasilą szeregi niemieckiej oferty w Chinach. To dla koncernu ważne, ponieważ w znacznym stopniu to właśnie od przychodów z Azji zależy kondycja firmy matki w Europie.

Musimy kupować więcej bubli z „ali”, żeby mieszkańcy Chin wzbogacali się i wtedy będzie ich stać na nowe Volkswageny. Bo tylko tak możemy uratować europejski koncern.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA