Tesla to zespół jednego przeboju. Pierwsze miejsce w Europie nic jeszcze nie znaczy
Tesla Model Y to najlepiej sprzedający się samochód w pierwszym półroczu 2023 w całej Europie. Czy to oznacza, że Tesla zdominowała rynek europejski? Nie, oraz nie. A także nie.
Czytałem już 37 nagłówków o tym, jak to Tesla zjada rynek europejski i dane za pierwsze półrocze 2023 mają być tego twardym dowodem. Owszem, są dowodem, ale na to, że nie zjada, tylko że ma jeden przebój i się go trzyma, bo nie bardzo ma coś innego do zaoferowania. O ile najpopularniejszym samochodem w całej Europie jest faktycznie Tesla Model Y, o tyle niewiele to zmienia w kwestii dominacji rynkowej takich marek jak Toyota, Volkswagen czy Peugeot. A to dlatego, że Tesla sprzedaje w Europie właściwie jeden model i trochę drugiego, więc łatwo osiąga wysoki wolumen dla pojedynczego wozu.
Pierwsza 20. sprzedaży w Europie wygląda obecnie tak:
Zwracam uwagę, że wyniki są dość wyrównane i że w całej pierwszej dwudziestce jest jedna Tesla – owszem, na pierwszym miejscu, ale żaden inny model tej marki nie przebił się. Gdybyście mieli zgadnąć, na którym miejscu jest drugi najbardziej popularny model Tesli, czy strzelalibyście w trzecią dziesiątkę? Błąd, Tesla Model 3 zamyka pierwszą pięćdziesiątkę sprzedaży. Modele X i S są w ogóle pomijalne. Mamy więc Y i zasadniczo nic poza tym. Oczywiście to kwestia agresywnej polityki cenowej Tesli, która w odróżnieniu od reszty producentów, obniża ceny zamiast je podwyższać.
Tradycyjne koncerny mogą czuć się zaniepokojone, ale nadal ich wolumeny sprzedaży są nieporównywalne z Teslą
Volkswagen to najpopularniejsza marka w Europie w pierwszym półroczu 2023. Jako jedyny przekroczył liczbę 700 tys. sprzedanych pojazdów. T-Roc, Tiguan, Golf i o dziwo – Polo – to najlepiej sprzedające się modele tej marki. Volkswagena mocno goni Toyota, która wygrywa głównie Yarisem, Yarisem Cross i Corollą. To za sprawą Toyoty udział samochodów hybrydowych w rynku europejskim urósł do rekordowych 25,7 proc. Doskonale poczyna sobie też Dacia z Sandero i Dusterem, przekraczając 300 tys. sztuk i zajmując miejsce w pierwszej dziesiątce sprzedaży. Jeśli chodzi o resztę „topki” marek samochodowych, to wygląda ona tak:
- Volkswagen
- Toyota
- Audi
- Peugeot
- BMW
- Renault
- Skoda
- Mercedes
- Kia
- Dacia
Tesla? Faktycznie radzi sobie świetnie w porównaniu do zeszłego roku. Jej wynik wzrósł o 117 proc. i przebił 163 tys. sprzedanych samochodów. Co trzecie sprzedane auto elektryczne to amerykańskie cacko od Elona. Dodam, że ogólny udział aut napędzanych prądem w Europie w pierwszej połowie roku 2023 wyniósł 14,2 proc. (rok temu 11,6 proc.), więc jest to już mainstream. Auta elektryczne coraz mocniej przeganiają diesle, których udział spadł poniżej 13 procent.
Pierwsze miejsce Tesli wygląda świetnie, ale to absolutnie nie wystarczy
Bez szerokiej gamy modeli nie ma co liczyć na miejsce w europejskim rankingu Top 10 marek. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, a zespołów, które nagrały jeden, może dwa przeboje, znam pewnie kilkadziesiąt. Znacie jakąś inną piosenkę zespołu Fool's Garden niż „Lemon tree”? No właśnie, a przecież w pewnym momencie była grana w kółko przez wszystkie radiostacje, zresztą często dalej jest. Bez małego auta, najlepiej hatchbacka, Tesla w Europie szybko wyczerpie swój potencjał, bo ludzie kupują to, co jest świeże z ciekawości. Czas pokaże, czy przybędą nowe, elektryczne modele (pewnie chińskie, bo jakie), a o Tesli i jej krótkotrwałej popularności zdążymy szybko zapomnieć. A może będzie wręcz przeciwnie i już niedługo w salonach-Elonach będzie można wybierać spośród kilku pojazdów dostosowanych do wysublimowanego gustu europejskiego odbiorcy.
Póki co jednak, nie odtrąbiałbym sukcesu.
Czytaj również: