Handlarze pokochają samochody z zielonymi tablicami. Prezydent podpisał
Prezydent podpisał ustawę nowelizującą Prawo o ruchu drogowym. W ramach zmian, od 5 lipca 2026 roku w życie wejdą przepisy o tzw. profesjonalnej rejestracji.

Zielone tablice rejestracyjne: na dźwięk takiego hasła przed oczami stają wam zapewne „blachy” do samochodów elektrycznych, pozwalające na jazdę po buspasach i zapominanie o parkomatach w centrach miast. Ale teraz kolor zielony będzie kojarzył się także z autami np. z legendarnym 1.9 TDI pod maską.
Nadchodzą nowe zielone tablice rejestracyjne
Wcześniej tak zwane profesjonalne tablice rejestracyjne istniały, ale konia z rzędem temu, kto je widział. Były zarezerwowane w zasadzie dla branży nowych samochodów (i rzadko wykorzystywane). Używane auta - zwłaszcza importowane - często trafiały do Polski jako pojazdy wyrejestrowane w kraju pochodzenia, przewożone na lawetach albo wjeżdżające na krótkoterminowych tablicach wywozowych. Teoretycznie oznaczało to, że do czasu rejestracji w Polsce taki samochód nie powinien legalnie wyjeżdżać na drogę. To utrudniało pracę handlarzom, bo jak wtedy wybrać się na jazdę próbną z klientem? Mało kto lubi kupować w ciemno albo jeździć tylko po placu.
Teraz nowe przepisy mają to zmienić. Profesjonalne tablice mają charakter firmowy - są przypisane do przedsiębiorcy, nie do konkretnego samochodu, i można je przekładać między autami, z których firma w danej chwili korzysta w ramach działalności.
Mają zielone znaki na białym tle

Są to więc „zielone tablice”, ale w odróżnieniu od tablic dla elektryków, zielone nie jest zło, a znaki. Przedsiębiorca będzie mógł mieć zestaw tablic i pulę dokumentów towarzyszących, a przed wyjazdem konkretnym autem trzeba będzie uzupełnić dane w pozwoleniu czasowym i aktywować je w systemie - tak, by policja i rejestry widziały, że dany pojazd faktycznie porusza się legalnie w ramach profesjonalnej rejestracji. To ma umożliwić normalne, legalne jazdy próbne, dojazdy do stacji diagnostycznej czy choćby przejazd autem po zakupie, jeśli samochód nie ma jeszcze polskich tablic stałych. Na auto na takich tablicach działać będzie tzw. ubezpieczenie komisowe.
Przepisy wchodzą w życie 5 lipca 2026 roku
Branża ma więc czas na przygotowanie się - ale wygląda na to, że gotowa jest już od dawna. Jazdy próbne odbywały się i tak, tyle że autem na „lewych” tablicach, przeterminowanych zjazdówkach lub tzw. tablicach kolekcjonerskich. W razie stłuczki czy zatrzymania przez policję, jadący mieli problemy. Teraz sytuacja się ucywilizuje. I dobrze.







































