Tak wygląda elektryczna Skoda Enyaq iV. Z zewnątrz minivan, w środku wielki tablet
Nie udało się utrzymać tajemnicy. Na kilkadziesiąt minut przed oficjalną premierą do sieci trafiły grafiki przedstawiające finalny wygląd Skody Enyaq iV, czyli elektrycznego SUV-a czeskiej marki.
![Tak wygląda elektryczna Skoda Enyaq iV. Wyciekły oficjalne zdjęcia](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/skoda-enyaq-iv-5.jpg)
(Żeby formalnościom stała się zadość, zdjęcia początkowo przypadkiem i przedwcześnie opublikował hiszpański serwis Motor 16 - stąd i znaki wodne na grafikach - a potem podchwycił je m.in. serwis auto.cz) Materiał uzupełniony o oficjalne zdjęcia.
I można pewnie wiele napisać o wyglądzie Enyqa. Jestem nawet pewien, że w prasówce znajdzie się dużo pięknych słów opisujących jego wygląd. Dla mnie jednak wygląda po prostu jako trochę przypakowany minivan:
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/skoda-enyaq-iv-4.jpg)
Co prawdopodobnie spodoba się zwolennikom tezy o postępującej minivanizacji SUV-ów. I oczywiście tym, którzy lubią praktyczne nadwozia, ale wolą, żeby wyglądały one trochę bardziej współcześnie.
Rzućmy jeszcze na niego okiem z innej strony:
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/skoda-enyaq-iv-3.jpg)
I jeszcze z innej (ten grill wygląda na podejrzanie podświetlany - bo taki właśnie jest):
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/skoda-enyaq-iv-6.jpg)
A teraz dajmy mu jakieś atrakcyjne tło:
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/skoda-enyaq-iv-8.jpg)
I jeszcze zajrzyjmy do wnętrza, w którym absolutnie nie da się przegapić monstrualnego wyświetlacza centralnego systemu multimedialnego. Wielkiego jak komputer ENIAC.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/skoda-enyaq-iv-1-1.jpg)
Nawet patrząc na niego na zdjęciu czuję się trochę przytłoczony rozmiarem. Ale może to tylko wrażenie - choć z drugiej strony w Touaregu obecnej generacji też nie mogę się pozbyć odczucia, że trochę przesadzono z tą walką na cale. Tradycjonaliści z kolei pewnie ucieszą się, że zegary za kierownicą są wprawdzie cyfrowe, ale za to ukryto jest pod całkiem eleganckim daszkiem.
Jeszcze rzut oka na tył:
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/09/skoda-enyaq-iv-7.jpg)
I w sumie od razu widać, o czym będzie duża część notki prasowej - o przestrzeni, pewnie najlepszej w segmencie. Ogrom miejsca na nogi, płaska podłoga - zapewne bez trudu zmieszczą się tam trzy osoby. Pewnie równie dobre wrażenie będzie robić pojemność bagażnika, ale niestety na nieoficjalnie udostępnionych oficjalnych zdjęciach zabrakło tego elementu.
Co wiemy poza tym o Skodzie Enyaq iV?
Większość tego, co najważniejsze. Znamy m.in. dostępne wersje silnikowe, obejmujące odmiany:
- iV 50 – wersja bazowa z silnikiem elektrycznym przy tylnej osi, akumulator 55 kWh, zasięg do 350 km, moc ok. 150 KM
- iV 60 – również napęd na tył, akumulator 62 kWh, zasięg do 390 km, moc bez zmian
- iV 80 – napęd na tył, akumulator 82 kWh, zasięg do 500 km (największy w gamie), moc ok. 200 KM
- iV 80X – napęd na obie osie, akumulator 82 kWh, zasięg do 460 km, moc ok. 265 KM
- RS – napęd na obie osie, akumulator 82 kWh, zasięg do 460 km, moc ok. 305 KM
Wiemy też, że ładowanie z pomocą wallboxa o mocy 11 kW zajmie od 6 do 8 godzin, natomiast z wykorzystaniem stacji szybkiego ładowania o mocy 125 kW - ok. 40 minut.
Jeśli natomiast chodzi o wymiary, to Enyaq iV ma być trochę mniejszy od Kodiaqa - będzie mierzył 4648 mm długości, 1877 mm szerokości i 1618 mm wysokości. Rozstaw osi wyniesie 2765 mm, natomiast pojemność bagażnika - 585 l.
Pozostaje więc czekać tylko na szczegółowe informacje na temat wyposażenia i ceny.