Porsche pokazało nowe logo. Jego stworzenie zajęło 3 lata
Porsche właśnie pokazało swoje nowe logo, albo - trzymając się prawidłowych określeń - herb. Cały proces projektowania zajął trzy lata, a nowa wersja herbu trafi na samochody jeszcze w tym roku.
I na pierwszy rzut oka wygląda jak... stary herb. Zachowany został niemal w całości poprzedni układ oraz wszystkie charakterystyczne elementy. Co więc się zmieniło? Całośc - jak to bywa w obecnych czasach - uproszczono, ale tym razem nie posuwając się do ekstremalnych rozwiązań. Zamiast tego po prostu usunięto tło, sprawiając, że całość jest wizualnie bardziej płaska, czerwone akcenty ozdobiono strukturą plastra miodu, a napis Porsche jest "większy i bardziej na środku".
Przywrócono też napis "Stuttgart" (nowym fontem), który był obecny na właściwie wszystkich starszych wariantach herbu, natomiast zniknął w ostatnim wydaniu, które teraz odchodzi do historii. Poprawiono też rysunek konia, który - co ciekawe - jest mniej uproszczony, niż do tej pory.
Trzeba przy tym przyznać, że choć całościowa zmiana nie jest gigantyczna, to jednak projektantom z Porsche udało się raczej to, co planowali - czyli sprawić, żeby herb wyglądał bardziej nowocześnie, a jednocześnie niczego przesadnie nie zepsuć.
Odejście dotychczasowego herbu do historii nie oznacza jednak pełnego zniknięcia z rynku. Porsche ma oferować wszystkie historyczne herby - wraz z tym obecnie obowiązującym - w ramach programu Porsche Classic. Nie musimy się więc obawiać, że nasze klasyczne Porsche będzie nosić niepasujący do epoki emblemat.
Kiedy nowe logo Porsche trafi na samochody?
Jeszcze w tym roku, chociaż nie podano dokładnego terminu poza "okolicami końca 2023". Od tego momentu będzie można chodzić po mieście z lupą i sprawdzać, czy ktoś faktycznie jeździ najnowym-nowym Porsche, czy może załapał się jeszcze na serię znaczków, które już nie obowiązują.