REKLAMA

To Porsche ma wnętrze w stylu lat 90. Potrzebujemy więcej takich kolorów

Właśnie oddałem Porsche Macan, które z zewnątrz wygląda wyjątkowo nieciekawie. W środku przywołuje za to miłe wspomnienia.

porsche macan 4s
REKLAMA

Lubię testować samochody marki Porsche i to nie tylko dlatego, że większość z nich doskonale jeździ. Większość spotkań z wozami z Zuffenhausen jest także ucztą dla oczu. Gama lakierów tych aut jest szeroka jak plecy klubowego bramkarza, a możliwości konfiguracji - nieograniczone jak fantazja dubajskiego dziedzica fortuny. Można poszaleć - i egzemplarze testowe też często są skonfigurowane odważnie i interesująco.

REKLAMA

Ale ten Macan 4 mnie rozczarował

porsche macan 4s

To prawie najsłabsza wersja silnikowa, choć i tak ma 408 KM i osiąga 100 km/h w 5,2 s. Ale egzemplarz, do którego kluczyki mi wręczono, prezentuje się, jakby mógł być słabszy i tańszy (tak naprawdę: cena od 386 000 zł, ta sztuka to raczej wydatek bliższy połówce miliona). Srebrny lakier, brak przyciemnianych szyb z tyłu, dość skromnie prezentujące się felgi: to wszystko sprawiło, że testowy Macan wygląda jak flotówka z jakiejś firmy. Nie rzuca się w oczy, nie zwraca na siebie uwagi, nie krzyczy, że ma znaczek Porsche. Co, oczywiście, może mieć swoje plusy.

W środku robi się ciekawiej

Gdyby opisywany egzemplarz miał czarny środek, potrzebowałbym mocnej kawy, by nie zasnąć. Zamiast niego, napotkałem tu kolor tapicerki, którego dawno nie widziałem. Czyli zielony.

Pamiętam, że zielone tapicerki były dość popularne w latach 90, zwłaszcza w niemieckich autach premium. Zdarzały się np. w BMW E39 albo w Audi A6 C5 Allroad. W tamtych czasach często łączono je z zewnętrznym lakierem w podobnym odcieniu.

Dobrze, że zieleń wróciła

Obecnie w gamach kolorów wnętrz samochodów dominują czerni, ewentualnie beże i szarości. Rarytasem jest brąz, a inne odcienie to wielka rzadkość. Porsche, na szczęście, daje szeroki wybór. Oprócz klasycznych kolorów i wspomnianej zieleni (7691 zł dopłaty w stosunku do standardowego wnętrza - nie tak dużo), można wybrać też czerwień albo - być może jeszcze ciekawszy - fiolet. A może „wrzosowy” albo „lawendowy”? Porsche nazywa go „Bramble”, czyli „jeżyna”.

porsche macan 4s

Zieleń prezentuje się elegancko, zwłaszcza w połączeniu w drewnianymi akcentami. Jest luksusowo, jest ciekawie, raczej łatwo w utrzymaniu, a jednocześnie nie jest krzykliwie. Kolor nie męczy, ale stanowi interesujący „twist”, czyli ożywienie środka.

Potrzebujemy więcej ciekawych kolorów tapicerek

Właściwie to nawet dobrze, że z zewnątrz to Porsche jest srebrne i spokojne. Połączenie z jakimś intensywnym odcieniem mogłoby spowodować przesyt.

REKLAMA

Czekam, aż nietypowe kolory tapicerek pojawią się także w innych markach. Niektórzy delikatnie próbują (np. Alpine i niebieskie odcienie), inni się trochę wstydzą (trudno znaleźć Audi, które nie ma czarnego środka). Lata 90. mogłyby trochę wrócić. A o tym, jak Macan jeździ, jeszcze opowiem. Ma nie tylko zielone wnętrze, ale i zielone tablice rejestracyjne.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-18T18:19:31+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T16:35:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-17T20:12:01+02:00
Aktualizacja: 2025-07-17T14:39:45+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T18:50:49+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T18:47:15+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T15:47:15+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T14:33:55+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA