REKLAMA

Tym produktem z koszyka Faktu możesz skrzywdzić swój samochód. Nie (o)lej tego

Olej roślinny używany do napędu samochodu to proszenie się o kłopoty. Wojna Lidla z Biedronką nie może was do tego skłonić. 

olej rośli
REKLAMA
REKLAMA

Zaraz, ale co ma wspólnego wojna dyskontów z motoryzacją? Okazuje się, że bardzo dużo. Zacznijmy od tak zwanego początku. Pewnego niedzielnego wieczoru miliony Polaków otrzymały pilną depeszę ze sztabu Biedronki, w której sklep poinformował, że mają promocje, a w ogóle są tańsi niż Lidl. Wtedy nikt nie rozumiał, że to było wypowiedzenie wojny. Chwilę później byliśmy świadkami ofensywy, która nie brała żadnych jeńców. W nocy o północy czytaliśmy, że w jednym dyskoncie jest tańszy papier toaletowy, a w drugim nie. Zrobiłem nawet o tym dwa filmy na TikToku, zapraszam do oglądania. Drugi powstał po tym, gdy dziennik Fakt opublikował tzw. koszyk Faktu, czyli zestawienie typowych zakupów Polaków i według tego zestawienia najtańszym dyskontem był Lidl. I rozpętało się piekło. Biedronka wyjaśniała, że to efekt błędnej ceny, a w Lidlu piją wodę po pierogach. Koszyk Faktu ma olbrzymie znaczenie dla tej historii, bo dziwnym trafem produkty nim objęte nagle zaczęły tanieć.

W koszyku Faktu znajduje się jedna pozycja, która szczególnie zainteresowała klientów. Olej Kujawski z ceną 4,99 za 1 l. Nie trzeba było długo czekać, żeby pomysłowi ludzie zwietrzyli okazję.

Olej rośliny zamiast na patelnię, trafia do samochodu

4,99 to jakieś 1,50 zł taniej, niż kosztuje olej napędowy na stacji paliw, więc niektórzy mistrzowie oszczędności szybko przeliczyli, że to się po prostu opłaca.

Albo można i więcej:

Biopaliwo jak się patrzy. Czy takie paliwo zdaje egzamin? W starszych autach z silnikiem Diesla jak najbardziej, ale warto go rozcieńczyć paliwem mineralnym, żeby nie ryzykować uszkodzenia silnika, bo jest gęstszy i ma większą lepkość niż olej napędowy. Trzeba również pamiętać, że olej roślinny jadalny ma mniejszą wartość opałową niż napędowy, więc prawdopodobnie samochód zużyje go znacznie więcej. Ma również wyższą temperaturę zapłonu i niższą liczbę cetanową, czyli zdolność do samozapłonu. Jeżeli jednak zachowamy zdrowy rozsądek, to nic nie powinno się stać z silnikiem.

olej roślinny do samochodu
Ta Alfa jeszcze nie wie, co ją czeka

Zastanawiam się tylko, czy te 1,50 zł oszczędności jest tego warte, zabawy z rozcieńczaniem, tankowaniem po litrze. Może koszt pełnego baku będzie odrobinę niższy o te kilkadziesiąt złotych, ale stracimy czas, a przede wszystkim godność. A tej nie odda nam nikt.

REKLAMA

Więcej o oleju roślinnym przeczytacie w:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA