Masa powyżej 1500 kg – ograniczenie do 90 km/h na autostradzie. Zieloni atakują SUV-y
Zapamiętajcie sobie skrót EELV: Europe Écologie-Les Verts, czyli Europa Ekologiczna-Zieloni. Ich pomysł na ograniczenie prędkości jest niezwykły.
Wiadomo, że transport samochodowy jest zły. Co gorsza, mimo ogromnych nakładów finansowych, on nie chce być lepszy i ciągle emituje mnóstwo CO2 do atmosfery. Francuzi, jako niezwykle zatroskani o los planety (słusznie, choć jest już za późno), mają różne pomysły na zmniejszanie ruchu samochodowego i opodatkowywanie go na rozmaite sposoby. Większość z nich wydaje się względnie rozsądna, ale czasem pojawia się jakiś kosmita, który wymyśli coś tak genialnego, że jakbym był łysy to bym osiwiał, i vice versa.
Ograniczenie prędkości do 90 km/h na autostradzie dla aut powyżej 1500 kg
We Francji za ok. rok odbędą się wybory prezydenckie. Kandydaci nie są jeszcze wyłonieni, ale powstają już programy. Jednym z nich jest właśnie program EELV, czyli francuskich zielonych, których reprezentuje ich przewodniczący Julien Bayou. Być może to właśnie on spróbuje powalczyć o fotel prezydenta Francji. Francuzi uwielbiają idiotyczne, komunistyczne pomysły, więc daję panu Bayou pewne szanse z niezwykłą koncepcją: uznajmy wszystkie samochody powyżej 1500 kg za transport ciężki, co nałoży na nie ograniczenie prędkości do 90 km/h. Genialne!!!
Ja to widzę
Mknę 110 km/h swoim Kangoo 1.2, wyprzedzając snujące się 90 km/h wielkie SUV-y i sedany. I cyk, z tyłu zostaje Mercedes klasy S z V12 pod maską – jest zablokowany na 90 km/h. I benc, wyprzedzam BMW X6 M Competition. Haha, co za lama, kupił tak ciężki samochód. Zachciało mu się transportu ciężarowego. Bardzo mi się podoba, że w tej propozycji tak samo traktuje się samochód o masie 1500 kg, jak i zestaw o masie 40 tys. kg. To oczywiste, że ich zachowanie na drodze jest zupełnie takie samo. Podobnie jak oczywiste jest to, że tym sposobem EELV chce jak najbardziej zaszkodzić kierowcom, którzy wybrali modne SUV-y zamiast małych samochodzików.
Wydaje się, że ograniczenie prędkości do 90 km/h na autostradzie to absurd
Jeśli chodzi o to dziwne rozgraniczenie na „do 1500 kg” i „powyżej 1500 kg”, czy też uznanie samochodów typowo osobowych za „transport ciężki” – to raczej tak, myślę że jest to propozycja z gatunku trollingu. To raczej typ strategii znanej jako „drzwiami w twarz”. Polega ona na tym, że proponuje się coś absurdalnego, a kiedy społeczeństwo wybucha oburzeniem, szybko wycofuje się z pierwszej propozycji i przedstawia inną, odrobinę bardziej rozsądną. Wtedy szansa na jej akceptację gwałtownie rośnie. Ta strategia została wielokrotnie opisana i sprawdzona. Dlatego też obstawiam, że o ile zmniejszenie prędkości do 90 km/h dla aut powyżej 1500 kg nie przejdzie, o tyle jej ogólnie obniżenie do 110 km/h na wszystkich autostradach we Francji jest nieuniknione. Na drogach lokalnych już obniżono ją z 90 do 80 km/h – a to wszystko jest wciąż zaledwie łagodny początek tego, co czeka nas w przyszłości.