Prawie 40 nowych miejsc z odcinkowym pomiarem prędkości. Lista lokalizacji
Odcinkowy pomiar prędkości zacznie funkcjonować w 39 nowych lokalizacjach. Te urządzenia wiele potrafią i są wyjątkowo skuteczne.
Jak ten czas leci. Jeszcze w listopadzie pisaliśmy, że nie ogłoszono przetargu na zakup urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości, a już są wybrani dostawcy i urządzenia. Odcinkowy pomiar będzie dbał o nasze bezpieczeństwo w 39 nowych lokalizacjach, a kontrolą objętych będzie 200 km dróg, w tym autostrad.
Odcinkowy pomiar prędkości - nowe odcinki
Najpierw przeprowadzono analizę bezpieczeństwa, tak wybrano odcinki, które obejmie odcinkowy pomiar. Nowe urządzenia znajdziemy na wszystkich kategoriach dróg, pojawią się:
- w 13 województwach,
- na autostradach A1, A2 oraz A4,
- drogach ekspresowych S7, S11 i S14,
- 14 drogach wojewódzkich,
- 3 drogach powiatowych,
- i 1 drodze gminnej.
Zgodnie z załącznikiem do dokumentacji przetargowej, nowe lokalizacje to:
Wyznaczonych jest jeszcze 29 odcinków rezerwowych, ale nawet na te podstawowe przyjdzie jeszcze chwilę poczekać.
Kiedy ruszy nowy odcinkowy pomiar prędkości?
Umowa zostanie podpisana w ciągu kilku najbliższych dni. Wykonawca - Sprint S.A będzie miał 70 tygodni na dostawę i montaż urządzeń.
Wybrane urządzenia umożliwiają identyfikację pojazdu, rejestrują wizerunek sprawcy oraz szereg innych parametrów. Mają radzić sobie w trudnych warunkach pogodowych i mogą rejestrować naruszenia na kilku pasach ruchu, niezależnie od tego, po którym pasie porusza się pojazd.
Rok 2022 ma 52 tygodnie, a trzynaście z nich już upłynęło. Ostatnie urządzenie może więc zostać postawione po wakacjach, ale 2023 roku. Chwileczkę może to potrwać, ale warto czekać, bo odcinkowy pomiar prędkości działa.
99,99 proc. kierowców zacznie jeździć grzecznie
Lecz na koniec będzie sukces. Po ustawieniu wszystkich urządzeń system CANARD będzie posiadał 73 takie urządzenia. Pod ich kontrolą pozostanie 400 kilometrów dróg. Taki pomiar prędkości działa jak mało która forma kontroli. Wystarczy przejechać się tunelem w ciągu południowej obwodnicy Warszawy, żeby zobaczyć, że znakomita większość kierowców jedzie sporo poniżej ograniczenia prędkości. Nie brak takich, którzy wyczyniają tam rzeczy dziwne, ale nadmierna prędkość nie jest tam problemem.
Jeśli ktoś uważa, że 400 kilometrów to jest dużo, to spieszę poinformować, że liczba kilometrów dróg krajowych w Polsce zbliża się do 20 tys. km. Do pełnego pokrycia, o ile ktoś takie choć w swojej głowie planuje, jeszcze trochę nam brakuje.