Wreszcie będzie można zapomnieć dowodu rejestracyjnego i polisy OC bez żadnej kary
Słyszeliśmy i tym od dawna. Wydawało się, że terminy wejścia w życie tych zmian będą się przesuwać w nieskończoność, a tymczasem... Od 1 października jazda bez dowodu rejestracyjnego i polisy OC nie będzie już podstawą do wystawienia mandatu.
Wszystko za sprawą przygotowanej przez Ministerstwo Cyfryzacji (MC) nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym i podpisania przez ministra cyfryzacji odpowiedniego komunikatu w tej sprawie.
Koniec z mandatami za „brak kwitów”.
O zmianach informowaliśmy już jakiś czas temu. Teraz wreszcie wejdą one w życie.
To oznacza, że od 1 października możemy jeździć bez dowodu rejestracyjnego potwierdzenia zawarcia polisy OC. Dane w nich zawarte te zostaną sprawdzone wCEPiK-u (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców)
O czym należy pamiętać?
Należy jednak mieć na uwadze, że brak obowiązku posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego i polisy OC nie oznacza, że w ogóle nie musimy ich mieć. Dowód rejestracyjny nadal pozostaje obowiązującym dokumentem niezbędnym przy załatwianiu formalności m.in. w Stacjach Kontroli Pojazdów, przy sprzedaży auta lub wyjeździe zagranicznym. Właściciele pojazdów nadal mają obowiązek ubezpieczenia OC.
Nadal też będziemy kontrolowani przez uprawnione służby, które wszelkie potrzebne im informacje sprawdzą w jednej z baz CEPiK.
Nadal musisz mieć przy sobie prawo jazdy i dowód osobisty.
Nadal musisz mieć przy sobie prawo jazdy i dowód osobisty, który potwierdzi twoją tożsamość. Możesz także zostać zapytanym podczas kontroli, kto aktualnie przechowuje dowód rejestracyjny pojazdu. Wystarczy odpowiedzieć, że jest on w domu czy w pracy i tyle.
Jeśli wyjeżdżasz za granicę, to nic się nie zmienia w stosunku do dotychczasowego stanu rzeczy. Dowód rejestracyjny i dokumenty potwierdzające odpowiednie ubezpieczenie nadal musisz mieć przy sobie.
Nie unikniesz za to „zabrania” dowodu rejestracyjnego lub zawieszenia jego ważności
Zniesienie konieczności wożenia ze sobą dowodu rejestracyjnego nie wyklucza konieczności posiadania ważnych badań technicznych. Policja również będzie mogła zatrzymać dowód w przypadku, gdy pojazd nie spełnia wymagań ochrony środowiska, zagraża bezpieczeństwu lub porządkowi ruchu drogowego. Wówczas uprawnione służby odnotują zatrzymanie dokumentu w systemie informatycznym i stanie się on nieważny – nie trzeba go będzie fizycznie zabierać.
Informacja ta zostanie przekazana do Centralnej Ewidencji Pojazdów, a kierujący otrzyma pokwitowanie. Zwrot dokumentu również zostanie odnotowany w systemie.
Zmiany te są oczywiście na dobre, ale warto zwrócić uwagę z jak ogromnym opóźnieniem wprowadzane są innowacje tego typu, zwłaszcza w stosunku do postępującej digitalizacji życia codziennego. Mamy smartfony, smartwatche, dane w chmurze i dziesiątki innych wynalazków, ale będziemy wspominać, że do 3. kwartału 2018 r. trzeba było wozić ze sobą papierowy dowód rejestracyjny, potwierdzający że samochód został wprowadzony do systemu informatycznego. Teraz czekamy jeszcze na całkowitą likwidację dowodu w wersji fizycznej, jedne tablice na cały okres eksploatacji pojazdu i możliwość czasowego wyrejestrowywania samochodów osobowych pod warunkiem zdania tablic rejestracyjnych do depozytu. Do dzieła.