REKLAMA

Nowe MG ZS przyłapane, nadchodzi spektakularna zmiana. Co na to Toyota?

Nowe MG ZS zostało przyłapane na ulicy. Zapowiada się świetne, a jedna zmiana jest niezwykle istotna. Tylko co na to Toyota?

Nowe MG ZS przyłapane, nadchodzi spektakularna zmiana. Co na to Toyota?
REKLAMA

MG ZS staje się coraz popularniejszym modelem w Polsce, ale w naszym kraju nie stał się takim hitem, jak ma to miejsce w innych państwach. Jednak ten podstawowy SUV segmentu B zajmuje ważne miejsce w gamie producenta, bo jak pokazują statystyki sprzedaży - Europejczycy bardzo chętnie sięgają po ten segment, gdy szukają dla siebie nowego samochodu. Odłóżmy na bok rozważania, czy kupowanie aut segmentu B świadczy o ubożeniu społeczeństwa, czy wręcz przeciwnie, a skupmy się na konkretach i na reszcie świata. MG ZS jest na rynku od 2017 r. Ciekawostka - jest najpopularniejszym SUV-em segmentu B sprzedawanym w Australii. Przyszedł więc czas na nową wersję, która zapowiada się świetnie. Właśnie została przyłapana podczas testów.

REKLAMA

Nowe MG ZS przyłapane - witaj hybrydo

Nowy model urośnie w każdym wymiarze, zyska nowe reflektory przednie i większy grill, który na dodatek znajdzie się odrobinę niżej. Dzięki temu zabiegowi sylwetka będzie sprawiać wrażenie bardziej dynamicznej. Obecne ZS mierzy 4,32 m, a nowa wersja urośnie do 4,40 m. Większy rozmiar ma się przełożyć na miejsce w kabinie, pasażerowie zyskają więcej przestrzeni. Jednak największe nowości znajdą się we wnętrzu. Obecna generacja wygląda tak:

Dosyć smutno. Tymczasem nowa to królestwo ekranów. Nie mamy praw do tego zdjęcia, więc musicie sobie sami kliknąć w ten link, żeby zobaczyć jak bardzo zmieniło się wnętrze.

Spora różnica, prawda? Ale największa będzie pod maską. MG ZS otrzyma wersję hybrydową. Wszystko wskazuje na to, że będzie to układ składający się z silnika spalinowego o pojemności 1.5 l i silnika elektrycznego, a łączna moc ma wynosić 195 KM.

A dlaczego w tytule wspominam Toyotę?

Mówisz hybryda, myślisz Toyota. Producent przez ponad 20 lat zdążył zaszczepić w nas wszystkich to skojarzenie i dzisiaj jest największym i najważniejszym producentem korzystającym z tego typu napędu. To układy hybrydowe Toyoty stawiane są za wzór dla branży, a decyzja MG o wprowadzeniu modelu hybrydowego to rzucenie rękawicy Toyocie. Może jeszcze tego nie widać, bo z jednej strony mamy gigakoncern, który sprzedaje najwięcej samochodów na świecie, a z drugiej chińską markę, która udaje brytyjską, która dopiero zaczyna przygodę z tym układem. Bezpośrednim rywalem hybrydowego ZS jest Toyota Yaris Cross. Zobaczmy więc, jak sprzedaje się ten model w Polsce, oddajmy na chwilę głos Robertowi Mularczykowi, który gdyby nie wybrał PR Toyoty, to dzisiaj pewnie pisałby w naszej redakcji (to żart taki):

Toyota Yaris Cross sprzedaje się jak ciepłe bułeczki, sam znam jedną osobę, która za chwilę zamieni zwykłego Yarisa na wersję Cross, mimo tego, że tego wcale nie potrzebuje. W rankingu rocznym Yaris Cross jest trzecim najpopularniejszym modelem wybieranym przez Polaków, zaraz Corollą i Octavią.  I trudne się temu dziwić, bo ten samochód to strzał w dziesiątkę. Czy MG ZS jest w stanie zagrozić Yarisowi Cross? Oczywiście, że nie, ale za to inni producenci w tym segmencie mogą mieć ciepło. Nie zdziwię się jak za rok wrócę do tego tematu i napiszę, że segment B-SUV w Polsce został podzielony pomiędzy Yarisem Cross a MG ZS. Captur? To na głowę się zakłada. Kona? He he he. ASX? A daj pan spokój. Kluczowa będzie cena.

REKLAMA

Więcej o SUV-ach segmentu B przeczytasz w:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA